Byłam na koncercie The Damned i Apteki - klub ma doskonałą akustykę (w tak dużej hali w każdym kątku słychać idealnie każdy dźwięk), toalety przestronne i zadbane (cały czas ktoś tam sprzątał!), nie było kolejek do baru, piwo (żywiec) po 5zł (sic!), czynna sympatyczna palarnia i druga sala z DJ, miła obsługa, łatwo dostępna szatnia (po 1zł) - ja tam wrócę na niejeden koncert!