Re: Tiry na Chylońskiej stają w poprzek dostarczając towar do Carrefour'a
Jeżdżę samochodem od 1965 r. kiedy w Polsce nie było zimówek !
Taka zima jak teraz , to pryszcz w tamtych latach , jeździło się cały rok na jednych oponach i nie było tyle problemów i...
rozwiń
Jeżdżę samochodem od 1965 r. kiedy w Polsce nie było zimówek !
Taka zima jak teraz , to pryszcz w tamtych latach , jeździło się cały rok na jednych oponach i nie było tyle problemów i wypadków co dzisiaj.
- Tylko ,że wtedy kierowcy zimą jeździli znacznie wolniej , rozważniej i jeden drugiemu ustępował z drogi. Przede wszystkim myśleli za kierownicą.
Teraz jeżdżą na oponach zimowych jak dzikusy , a wypadków i stłuczek jak grzybów po deszczu. I jak widać , na nic zdają się opony zimowe.
Zaś kierowcy TIR-ów często zasypiają z doświadczenia za kierownicą , zwłaszcza gdy dojeżdżają do ul. Morskiej jadąc obwodnicą obok Tesco.
Czego skutkiem są śmiertelne wypadki na przejściu dla pieszych (na skrzyżowaniu ze światłami) !!!
zobacz wątek