Odpowiadasz na:

Chichocie,

jeśli do mnie pijesz...to kula w płot. Mam na grzbiet i mam do gara (i to nieźle). Kwestia tzw. ZARADNOŚCI życiowej. Zamiast kilku mężów - jeden, ale za to dobry. Zamiast cwaniakowania - solidna... rozwiń

jeśli do mnie pijesz...to kula w płot. Mam na grzbiet i mam do gara (i to nieźle). Kwestia tzw. ZARADNOŚCI życiowej. Zamiast kilku mężów - jeden, ale za to dobry. Zamiast cwaniakowania - solidna praca i wybór priorytetów (własne mieszkanie jako naj- naj- naj-). Zamiast upominania się "mnie się nalezy" - postawienie na własne siły i konsekwencja w realizacji swoich celów. Trudne? Chyba nie....jeśli się nie jest gęsią komunalną.

zobacz wątek
17 lat temu
~baja

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry