Widok

Topienie smutków

Idzie ktoś? Nie ważne chłop czy baba
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powściągliwy, źle zacząłeś nowy rok? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poszedłeś już..? Beze mnie...? ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo źle. Od liścia w twarz. Albo 2 dokładnie nie pamiętam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko, to rzeczywiście Ci się dostało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
powściągliwy - znów Ci się wypięła i nie skorzystałeś...? ;)
chłopaku cokolwiek się stało machnij ręka :) napij sie jak będzie powód do radości, a nie smutku:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jeszcze nas oświeć, czy to ta od wypiętego tyłka dała Ci z liścia czy jakaś inna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety ta. Oby powiedzonko jaki 1 dzień nowego roku taki cały rok nie sprawdziło się w tym przypadku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przecież już się z nią przestałeś widywać przed Świętami?
Nie mów, że postanowiłeś wziąć sobie buzi?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że kluczowa jest tu kwestia niepamięci ilości liściów ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm, czyżby nadmiar alkoholu? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Powściągliwy:

Może zróbmy tak: utopię razem z Tobą Twoje smutki - w zamian dasz mi nr tel do Pani od wypiętego tyłka. Deal? ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Raczej brak treningu w grudniu. Bo wcale dużo nie wypiłem. Aczkolwiek alkohol odegrał tu główną rolę;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam już numeru. A i tak myślę ,że wolne miejsca są pewnie na wakacje w kalendarzu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli..jednak zostajesz w domu..? I zamiast topić smutki... czy po prostu-zwykłego dotlenienia się.. W towarzystwie swojego monitora będziesz wszystko rozpamiętywał..popadając przy tym w jeszcze większy marazm..?;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mało co mi głowy nie urwało jak wyjrzałem za okno. XXX masz pełną rację ale cóż głupich nie sieją sami się rodzą. Rozwiń jakoś swój nick
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm...samA ..;) Nie wiem co on oznacza...:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi się kojarzy z gatunkiem filmów:P No ale grunt ,że mój nick wiele znaczy:D Nie wiem tylko czy ta końcówka A to plus czy minus;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj...typowy samiec z Ciebie...;) +! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powściągliwy, ta końcówka oznacza, że mówi do ciebie kobieta, a nie facet ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mimo, że nie znam całej Twoje forumowej historii to , jednak, czuję ,że jest ona nieco podobna do mojej;] Stąd moje Ciebie prowokowanie...;)

Ok...ale mi nie straszna wichura za oknem..;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem o tym. I stąd moje stwierdzenie że nie wiem czy to plus czy minus;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
XXX to komu dałaś z liścia i za co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe..;) Może nie stricte liścia mam tu na myśli..;) Tak czy inaczej Muszę stąd iść..;] A Tobie życzę powodzenia .. !:) I nie pogrążania się w otchłani własnych, przygnębiających myśli bo to naprawdę do niczego konstruktywnego nie prowadzi!:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W otchłani rozpaczy pogrążała się Ania Shirley ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Heheheheh...;) Ona też...;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Może nie stricte liścia mam tu na myśli

XXX, na Ciebie też się ktoś wypiął? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Żeby to wszystko działało ot tak na zawołanie to świat byłby piękny:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe...A miałam stąd iść..;] Takna mnie też się ktoś wypiął..ale nie tak dosłownie jak na bohatera tegoż wątku;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania była pierwsza ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Wytłumaczcie mi pewną rzecz. Ktoś komuś proponuję wspólny kilkudniowy wyjazd na sylwestra. Po czym na wyjezdzie tylko siedzi z telefonem i pisze smsy. Na pytanie do kogo "a poznałam fajnego faceta jakiś czas temu" W takim wypadku czemu nie jest na sylwestrze z tym fajnym facetem tylko ze mną;/ Dodam ,że to nie ja ją zaprosiłem tylko ona mnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Tak, na mnie też się ktoś wypiął.

Takie życie - nie ty jedna tego doświadczyłaś, wierz mi. Trochę czasu Ci potrzeba i znowu będzie ok, zobaczysz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok wobec tego Powściągliwy jest drugi ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie życie....

Tak...szkoda tylko, mam że jakoś.. tak.. wolno płynie ten czas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powściągliwy, wybacz, ale po co pakowałeś się w wyjazd z kimś, kogo już wcześniej skreśliłeś i obsmarowałeś na forum? Czegoś tu nie rozumiem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tym, że na mnie wypinają się nałogowo;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szczerze?? Głęboko wierzyłem w to, że się mylę. I chciałem spróbować. Spróbowałem i wyszło jak wyszło. Ale dalej nie rozumiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To znaczy, że albo powinieneś zmienić towarzystwo, albo popracować nad sobą, bo coś jest nie tak...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Widocznie albo masz pecha albo może..sam prowokujesz te wypięcia;)

PS. Wybaczcie ..mi te literówki;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wybaczamy ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ufff....;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
XXX rozumiem pijesz do lustra;p Dalej nikt nie odpowiedział na moje pytanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja Ci odpowiem: ONA traktuje Cię jak kolegę. Nie patrzy na Ciebie jak na faceta, tylko ma w tobie psiapsióła do pogaduch.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja nie wiem. Móc spędzać sylwestra z fajnym facetem albo z kolegą i wybrać kolegę. Dla mnie niepojęte
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może fajny facet jest aktualnie zajęty?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo facet pewnie nie mógł, a wolała być z kimś niż sama, no co w tym skomplikowanego?

Mikro - wszyscy fajni już są zajęci ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wszyscy:( Ja się ostałem. Jeden na milion. Perła na dnie rynsztoku. Mikro tak jak Ci wspominałem kolegów ona ma w bród i jeszcze trochę. I miała dużo ciekawszych propozycji jak polskie góry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>wszyscy fajni już są zajęci ;)

Jakiś może jeszcze by się znalazł ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powściągliwy, a Ty w końcu pomyślałbyś o tym, żeby z nią porozmawiać, zamiast znowu pytać Forum, dlaczego tak Cię traktuje???
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
> wszyscy fajni już są zajęci

Demonizujesz ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spaliłem ostatni most także pytanie jest retoryczne i już nie do niej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do P. !
Hehehe.. .;P Nie dziś.. powiedziałam sobie- dość! ;P I żałuj, bo jakbyś się na mnie nie -właśnie!- wypiął... i byśmy się gdzieś spotkali przy czymś wysokoprocentowym to myślę..że zacząłbyś ogólnie lepiej pojmować.. :P ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już chyba nie piję bo agresor mi się włącza. Chyba ,że tylko do tych co wkur... na trzeźwo. Po alkoholu fakt zmienia się postrzeganie świata;) Ale to złudne i szybko mija.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>> wszyscy fajni już są zajęci

Odezwali się wolni czy fajni? ;)

Mikro - to jakby szukać igły w stogu siana ;)

Powściągliwy
>Spaliłem ostatni most także pytanie jest retoryczne i już nie do niej.

Coś Ty jej na Boga zrobił?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powściągliwy, nie bądź pipa, dziewczyna Cię rozumie, więc korzystaj i pogadaj z nią poza forum, żebyś za chwilę kolejnego wątku na smutno nie zakładał ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
>Odezwali się wolni czy fajni? ;)

Daj im szansę ;)

>Coś Ty jej na Boga zrobił?

Oddał?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście, szansa dla wszystkich, żeby nie było ;)

>Oddał?

Oby nie, to słabe zagranie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pontianac lepiej nie pytaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ameryka na nowo odkryta...;)
Ja nie piję do nieprzytomności ;] Hmm...,ale po tym, co piszeszhmmmmoże jednak lepiej (dla mnie !:D), że zdezerterowałeś ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak już nas pytasz o zdanie, to przynajmniej powiedz, jak było...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też tak nie piję. Ale przyznam , że film mi się urwał na pewien moment. Nie wiem tylko czy z powodu alkoholu czy z powodu złości w jakiej byłem. A wypiłem może z 0.2 wódki tego wieczoru także bez szału.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Pontianac lepiej nie pytaj.

Hm, brzmi niedobrze....

Film Ci sie urwał po 0,2? No nie wiem czy to możliwe.
A może masz problemy z emocjonalne? Zbyt silne tłumienie złości, agresji, żalu też może powodować takie stany....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mikro wybacz ale nie chcę o tym mówić... Nie było miło tyle powiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wybaczam, ale skoro chcesz, żebyśmy Ci tu odpowiadali na Twoje pytania i dylematy, to bez znajomości całej historii raczej ciężko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pontianac też się nad tym zastanawiałem z tym tłumieniem żalu i złości. Ogólnie miałem tak pierwszy raz w życiu. Jak w amoku dosłownie. Ale z drugiej strony jeśli długo nie piłem to nawet mała ilość może dać kopa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mała ilość może dać kopa, jeśli piłeś na pusty żołądek - przerwa nie ma tu znaczenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie raczej zastanawia Twoja chwiejność. Jak Ciebie czytam, to potrafisz od bardzo miłych słów dojść do bardzo ostrych, tak jakbyś momentami nie panował nad tym co myślisz, np. o tej dziewczynie.

Ale nic, mam nadzieję, że to tylko moje mylne wrażenie i że przyczyną jest ta wódka.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pontianac, też tak to odbieram.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma ludzi do końca złych i do końca dobrych. Czasem tylko wady przykrywaja zalety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To może czas zdjąć te wady z zalet?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Albo pozbyć się swoich wad;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na jedno wychodzi - czas coś zmienić chyba, bo powinno Ci dać do myślenia to, o czym pisałeś wcześniej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Albo pozbyć się swoich wad;(

To nie takie proste, chociaż małym krokiem do tego jest już sama świadomość i chęć pracy nad sobą. Jednak do opanowania agresji najczęściej potrzebna jest terapia i unikanie osób, które ją potęgują.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja wadą nie jest agresja. Tylko chorobliwa zazdrość. Co gorsza połączona z brakiem działania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To nie wada, tylko choroba i to nieuleczalna. Ale można z nią żyć, nie martw się :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że chorobliwa zazdrość to tylko jedna z wielu przyczyn. Może po prostu o całokształt chodzi, a nie o szczegół ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pontianac nie strasz mnie;/ Wszystko sie przez to pier...li
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie, u Ciebie ta zazdrość wynika raczej z niedojrzałości emocjonalnej. Przyjdzie czas i na Ciebie. Musisz trochę dojrzeć, a przede wszystkim już teraz zacznij pracować nad sobą. Zacznij się rozwijać, nabierać pewności siebie. Większość kobiet lubi jak faceci są pewni siebie, mają własne zdanie i są decyzyjni, oczywiście z poszanowaniem zdania drugiej strony (żebyś mnie źle nie zrozumiał). Kilka drobnych korekt i nim się obejrzysz będziesz miał kobietę, o której marzysz ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powściągliwy jak szukasz kogoś do pogadania to napisz kasikrot@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasikrot, gdzie byłaś tyle czasu? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ja mam własne zdanie i szereg racji. No ale w czymś sęk jest pogrzebany. Zazdrość to okazywanie braku pewności siebie;/ Tak jakbym się bał ,że pierwszy lepszy co się odezwie to do niego poleci;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdrość to również chęć spędzania kazdej wolnej chwili z tym wybranym, to oddanie i wspólne, równe oddychanie
Ale cienka granica między tym co napisałam a złotą klatką, trzeba uważać
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdrość, to przywiązanie sznurkiem do grzejnika, pytanie się o zgodę na wyjście, kontrola i szpiegowanie oraz awantury ^^ Nie, dziękuję!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Współczuję ludziom chorobliwie zazdrosnym bo rzadko bywają szczęśliwi,nie wiem czy można to wyleczyć.Tym,którzy z nimi żyją współczuję podwójnie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No znam ten ból. Co gorsza rozstałem się z super dziewczyna kiedyś z tego powodu głownie. I obiecałem sam sobie ,że nigdy już taki nie będę.. I co.. Jak tylko na kimś mi trochę bardziej zależy prędzej czy później pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Czy chcę tego czy nie.. Na to chyba nie ma lekarstwa. A psuje to każdą relację
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry