Widok
Synek mial robione usg jakos dwa dni po porodzie- urodzil sie przedwczesnie, dodatkowo mial hipotrofie. Potem drugie usg w wieku prawie 4 miesiecy. A jaka wielkosc to Ci nie napisze bo juz nie pamiętam. Wazne co mowia lekarze, my bylismy z wynikami u neurologa i ten mowil, ze torbiel to nic groznego, zeby sie nie przejmowac, ze sie wchlonie i tak tez sie stalo.
u nas też po urodzeniu był torbiel, zrobili usg główki-nie zauważyłam by wybierali dzieci, wszystkie szły-szpital wojewódzki ubiegłego roku. po 3-4miesiącach usg główki do kontroli torbiel dalej był, ale nie kazano nam się przejmować bo większość ludzi ma w głowie torbiel.
też byliśmy u neurolog z przychodni świętokrzyskiej i w ich filii usg było robione, na przymorzu bo termin najbardziej odpowiadający.polecam ich
też byliśmy u neurolog z przychodni świętokrzyskiej i w ich filii usg było robione, na przymorzu bo termin najbardziej odpowiadający.polecam ich
Mój synek w szpitalu wpjewodzkim miał robione usg,torbiel miał a jak poszłam po miesiącu na kolejne usg prywatnie w Solidarności to już było ZNACZNIE mniejsze. Tez nie kazała mi się pani która robiła,badanie przejmować ale ja jeszcze pojechałam z wynikami do Gdyni do neurologa( nie pamiętam nazwiska Olszewska)? I tam PANI dr zbadala małego,wypytala jak się rozwija,spojrzała na wyniki i powiedzialamze wszystko jest ok,nie mam się przejmowac
moj synek miał robione usg głowy w 4 miesiecu i lekarz powiedział ze torbiel ma 6 mm i to najwidoczniej taka uroda jak to nazwał . ze niby nie grozne . ale teraz syn ma juz prawie 3 lata i wlasnie mnie zastanawia czy moze to sie powiekszyło albo znikło . bede na wizycie kontrolnej u mnojego neurologa jestem ciekawa co mi powie na ten temat
MI wyszło na ostatnim USG jeszcze ginekologicznym że jest "coś" w głowie byłam przerażona. Wysłali mnie na tydzien na kliniczna , gdzie to potwierdzili i zasugerowali że zaraz po porodzie mam powiedziec pediatrze o wynikach tego USG a już najlepiej przy porodzie . I zaczeli badac synka w sumie na wszystko , usg głowy , brzuszka , krew na crp i cytomegalie . Teraz ma 7 m-cy co dwa miesiace jesteśmy neurologa na kontroli i usg ( jeszcze mu ciemiączko sie nie zrosło ) i pod opieką OWI . A w wynikach USG nadal mamy tego torbiela
a jak sie Twoj synek rozwija? juz ma 7 miesiecy, to przez ten czas ladnie lezal na brzuchu, nie prezyl sie, teraz juz pewnie siada? czy zauwazasz jakies niedociagniecia w takich umiejetnosciach, czy moze asymetrie czy mniejsza rownowage w lezeniu na plecach np? czy po prostu jest jakas torbiel i jak bys o tym nie wiedziala to bys nie wpadla na to ze cos jest nie tak?
Witam moj syn również ma torbiele na mózgu i zaledwie 2 miesiace ponoc to wynik powikłań w trakcie porodu i nie ma się czym przejmowaćol się wchlona ale latwo się mówi.Moj synek zachowuje sie normalnie ale mimo ze to moje trzecie dziecko i pierwsze z problemami postanowilam zostać pod stałą katrola neurologa
W czasie badań usg podczas ciąży wszystko było ok, w główce dziecka nie było torbieli, po porodzie wbrew woli matki otrzymał domięśniowo witaminę K, wkrótce pojawiła się silna żółtaczka a po kilku dniach po badaniu torbiel w główce, która niestety, nie wchłonęła się do zarośnięcia ciemiączka. Dziecko ma objawy napięcia mięśniowego...służba zdrowia skrzywdziła dziecko...
Też zdecydowałem się na podanie witaminy K mimo wielu wątpliwości i też po 2 dniach od podania stwierdzono u syna dużą torbiel. Mimo tego, że nadal mam wątpliwości czy podawanie witaminy K jest sensowne (skoro niemowlaki mają niski poziom witaminy K to najprawdopodobniej ma to jakieś uzasadnienie - natura wie co robi i nie trzeba jej poprawiać), to nie uważam, aby witamina K mogła w 2 dni wywołać dużą torbiel. Torbiele raczej powstają powoli. Gdyby powstawały i rosły szybko, byłyby bezpośrednim zagrożeniem życia, a tak nie jest. Przyczyny ich powstawania muszą być inne. Co do podania witaminy mimo wątpliwości to zdecydowaliśmy się z powodu grupy ryzyka. Mama miała cc i w czasie ciąży podawane leki rozrzedzające krew. Osobiście uważam, że jeśli nie należy się do grupy ryzyka to nad podawaniem witaminy K lepiej mocno się zastanowić.