Kochany Trabuś
Niestety pare miesiecy temu musialem wywalic mojego Trabiego na zlom...dziury w podwoziu i zajezdzony silnik zrobily swoje. Maszynka byla jednak wspaniala...zrobilem w pare miesiecy 12000 km...
rozwiń
Niestety pare miesiecy temu musialem wywalic mojego Trabiego na zlom...dziury w podwoziu i zajezdzony silnik zrobily swoje. Maszynka byla jednak wspaniala...zrobilem w pare miesiecy 12000 km glownie po niemieckich autostradach, srednia predkosc 110 km/h i na swiatlach mercedesy zostawaly w tyle, ponadto wczesniejszy wlasciciel cos tak zakombinowal w gazniku ze Trabi palil 6,5 litra na 100 nie tracąc na osiagach. Ogolnie samochod wspanialy pojemny dosc wygodny (z przednimi fotelami od wartburga 1.3) i dynamiczny, a dzwiek silnika powala na kolana :)
zobacz wątek
19 lat temu
~601S de luxe