Widok
Tradycja powolnych kierowców
Witam,
Od kilku lat widzę to samo i w końcu chcę to napisać bo krew gotuje się w żyłach. Jeździłem po różnych miastach w Polsce i nigdzie nie występuje taki burdel jak w gdańsku.
Mamy drogę 2 pasmową w jednym i drugim kierunku. Wjeżdżamy na taką drogę i co widzimy ?! lewy jak i prawy pas jedzie takim samym tempem. Kurde ludzie ogarnijcie się w cywilizowanych miastach wiedzą po co istnieją 2 PASY. Zawsze się jedzie prawym pasem a gdy chce się wyprzedzić lub szybko jechać to wjeżdżamy i śmigamy lewym natomiast jak widzimy w lusterku pojazd który zbliża się do nas to zjeżdżamy.
Są lusterka w samochodzie ! Czy kiedyś to się zmieni ?
Od kilku lat widzę to samo i w końcu chcę to napisać bo krew gotuje się w żyłach. Jeździłem po różnych miastach w Polsce i nigdzie nie występuje taki burdel jak w gdańsku.
Mamy drogę 2 pasmową w jednym i drugim kierunku. Wjeżdżamy na taką drogę i co widzimy ?! lewy jak i prawy pas jedzie takim samym tempem. Kurde ludzie ogarnijcie się w cywilizowanych miastach wiedzą po co istnieją 2 PASY. Zawsze się jedzie prawym pasem a gdy chce się wyprzedzić lub szybko jechać to wjeżdżamy i śmigamy lewym natomiast jak widzimy w lusterku pojazd który zbliża się do nas to zjeżdżamy.
Są lusterka w samochodzie ! Czy kiedyś to się zmieni ?
Kolego, w żadnym mieście tak nie ma jak piszesz.....nie przy takiej ilości samochodów. Gdańsku, gdzie masz skrzyżowanie co 100metrów, wiesz jaki byłby dopiero burdel, kiedy ludzie mają problem ze zmianą pasa rachu? .... już nie mówiąc o korkach....tak przecież się ostatnio promuje, aby wykorzystywać całą infrastrukturę drogi. Fakt, że mozna/należy stosować się do Twoich zasad, ale między 22 a 5.....wtedy są ku temu warunki.
A poza tym lewy pas nie służy tylko do wyprzedzania....miasto to nie autostrada.
A poza tym lewy pas nie służy tylko do wyprzedzania....miasto to nie autostrada.
Przesadzasz. Gdy jest mały ruch - tak należy jechać prawym pasem. Gdy jest duży ruch - należy jechać wszystkimi dostępnymi pasami ruchu, by maksymalnie wykorzystać przepustowość drogi. Ta zasada dotyczy wszystkich szlaków komunikacyjnych - bez znaczenia czy to droga miejska czy autostrada. Po to buduje się szerokie 2-3 pasmowe drogi by w mieście zwiększyć jej przepustowość a nie umożliwić wyprzedzanie. Gdy mało kto jeździ (noc, weekend) to rzeczywiście powinno się jechać prawym a lewym wyprzedzać, ale to nie było celem budowy 3-pasmowej drogi (tylko wynika z kodeksu)!
Chyba nie o to autorowi tematu chodziło.
Zostawmy temat korków czy szczytu. Wiadomo, że wtedy wykorzystujemy każdy pas ruchu.
Ale nie o tym mowa. U nas szczyt czy nie szczyt dziadek po lewym pasie jedzie w granicach 40-50km/h. Dlaczego zapytałem kiedyś na światłach starszego Pana, który miał uchyloną szybę w samochodzie. Bo ten jest równiejszy, innym razem że on za 3 skrzyżowania skręca w lewo.
Odbiegając od korków kierowcy nie widzą po co jest lewy pas, a za to powinny lecieć mandaty. To by naprawdę ułatwiło życie i jazdę i to nie piratom a zwykłym ludziom. Przykładowo gdy ktoś lewym pasem jedzie 40km/h ile czasu i ryzyka człowiek podejmuje wyprzedzając o wiele bardziej uczęszczanym prawym pasem???
Zostawmy temat korków czy szczytu. Wiadomo, że wtedy wykorzystujemy każdy pas ruchu.
Ale nie o tym mowa. U nas szczyt czy nie szczyt dziadek po lewym pasie jedzie w granicach 40-50km/h. Dlaczego zapytałem kiedyś na światłach starszego Pana, który miał uchyloną szybę w samochodzie. Bo ten jest równiejszy, innym razem że on za 3 skrzyżowania skręca w lewo.
Odbiegając od korków kierowcy nie widzą po co jest lewy pas, a za to powinny lecieć mandaty. To by naprawdę ułatwiło życie i jazdę i to nie piratom a zwykłym ludziom. Przykładowo gdy ktoś lewym pasem jedzie 40km/h ile czasu i ryzyka człowiek podejmuje wyprzedzając o wiele bardziej uczęszczanym prawym pasem???
powinny lecieć mandaty. Do tego jest potrzebna policja jeżdżąca na patrolach nieoznakowanym pojazdem. Ale nie do łapania prędkości, ale właśnie do tej mrówczej roboty łapania tych wszystkich "drobnych" wykroczeń, choćby jak tamowanie ruchu - nieuzasadniona powolna jazda, nieużywanie kierunkowskazów, wymuszanie pierwszeństwa. Gdyby drogówka ruszyła na drogi w celu dyscyplinowania kierowców, a nie tylko (kiedy to było) łapania przekroczenia prędkości, to może kierowcy by się nauczyli. Ale drogówka to chyba je gile z nosa, a nie pracuje
Po mieście zawsze trzymam się prawego pasa. O dziwo jest na nim luźniej niż na lewym i jedzie się czasami szybciej.
Najbardziej denerwuje mnie sytuacja: prawym pasem coś się wlecze. Zjeżdżam na lewy. Jadę o 20 km/h szybciej niż pozwalają przepisy i zawsze się znajdzie palant co będzie siedział mi na zderzaku.
Najbardziej denerwuje mnie sytuacja: prawym pasem coś się wlecze. Zjeżdżam na lewy. Jadę o 20 km/h szybciej niż pozwalają przepisy i zawsze się znajdzie palant co będzie siedział mi na zderzaku.