Jako studentka nie często biegam po restauracjach, głównie ze względu na ceny. Dla Chochli zrobiłam mały wyjątek. ;) Ceny nie są powalające - jeśli idziesz na zupkę, jest ok, jeśli weźmiesz do tego ciasto i kawę, nie jest to już studencki budżet. Jednak brakowało mi takiego miejsca, gdzie można zjeść porządną zupę. Bary mleczne serwują raczej słabej jakości polewki a i w restauracjach nie zawsze jest idealnie a cena potrafi przyprawić o zawrót głowy. Zupki w Chochli są nieprzeciętne, codziennie można znaleźć tam coś innego. Jadłam już krem pomidorowy, tajską z kurczakiem, ogórkową i gulasz z kurczakiem, wszystkie dobrej jakości z domowym smakiem. Co ważne, porcje są całkiem spore, ja się najadam małą, mój narzeczony kiedy bierze dużą to ciacha już nie wepchnie. :D Dodatkowo w Chochli możecie napić się za darmo wody a do zupki dorzucić różnego rodzaju ziarna, pestki, grzanki lub świeże zioła. Ciacha przepyszne, jedyne do czego mogłabym się przyczepić to wybór - na razie widziałam tylko dwa ciasta, czekam na jakieś nowe. :)