Widok

Tragedia

Przed pójściem do tego salonu przeczytałam wiele pochlebnych opinii , oceniano wprawdzie inne rasy , ja poszłam z yorkiem. Żal mi psa i wstyd pokazać się nim na ulicy . ogolony do samej skóry bez litości , na dodatek dziwnie sterczący kitek na czubku łysej głowy z krzywą bródką.
Omijajcie ten salon z waszymi yorkami , żal psa i wygląd okropny i samopoczucie istnie "psie"
Moja ocena
obsługa: 2
 
oferta: 1
 
jakość usług: 1
 
podejście do zwierząt: -
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 1
 
1.6

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 11
Jako właściciel salonu zobowiązuję się skomentować, tą opinię, nie wiem dlaczego takowa została tu napisana gdyż zawsze przed przystapieniem do strzyżenia dokladnie wysłuchujemy oczekiwania klienta co do długości sierści psa (czasem po raz pierwszy przychodzą ze zdjeciami), następnie w razie watpliwości pokazujemy jaką długość pozostawiaja ostrza począwszy od najdłuższego. Każdego psa traktujemy indywidualnie, a poza tym nie rozumiem też stwierdzenia o łysej głowie, ponieważ nigdy nie golimy Yorkom głowy!!! Podsumowując zawsze fryzure dobieramy do budowy psa tak aby wyglądał dobrze, nie był za chudy lub za gruby, bądź wygladał jak na szczudłach w przypadku długich nóg, zawsze wszelkie niedoskonałości, bo takie czasem sie zdarzają ( nie mamy wpływu na naturę) staramy sie zatuszować fryzurą. Niestety nie przypominam sobie takiego psa jaki został powyżej opisany, szkoda że autor opini nie podpisał sie choćby imieniem psa. Jednocześnie chcemy podziękować za wszystkie opinie pozostałym klientom, jest to dla nas bardzo miłe o budujące, a ten przypadek sądzę, że jest nieporozumieniem, gdyż żaden z klientów nie wnosił żadnych skarg. Zapraszamy autora opinii do salonu w sprawie wyjaśnień, bo bardzo łatwo jest anonimowo wydawać negatywne opinie, szkoda, ze nie zostalo to powiedziane natychmiast po wizycie.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 2
do góry