Od 4 godzin próbuję doprosić się jakiegokolwiek lekarza na wizytę domową. Pogotowie odmawia-brak karetki. Falck albo źle słyszą, albo lekarz ze śmiechem oznajmia, że za ok 2 godz. będą. Pacjentka 40 stopni temp., wymioty, ból głowy i nerek. Zawiozłam sama mocz-wynik tragiczny. Pacjentka jest obywatelką Niemiec i po konsultacji z lekarzem z Berlina kolejna prośba o przyjazd a lekarz z Falck ze śmiechem: Czy lekarz z Berlina może przyjedzie. Ten kraj to koszmar. Dzisiaj jeden wyrok zapadł czekamy na kolejne. Uważam, że lekarzom poskim nie należą się lepsze wynagrodzenia tylko nauka kultury.