Po prostu masakra. Nieświeże, odgrzewane, surówki z wiaderka. Wszystko sztuczne, od kotleta odlatywała pomarańczowa panierka, frytki jak guma. Placek po węgiersku powinien robić za krem, bo jego konsystencja przypominała mamałygę. (...)

wypowiedź zmoderowana ( 2015-04-08 14:16:40)