Widok
Tragiczny sylwester
Po przeczytaniu powyższych komentarzy nie miałem pewności, że chodzi o to samo miejsce w którym przyszło mi spędzić sylwestrową noc. Otóż moje wrażenia są bardzo ale to bardzo niemiłe. Za kwotę 350 zł zaserwowano menu oparte na rukoli(przepraszam deser był z kremu do tortów, który został chyba po jakimś weselu)i, nadętego małolata udającego kelnera, cieplutką wódkę i dzbanek najtańszego soku(około godziny 2 "kelner" zapytany czy mógłby donieść soku oświadczył, że darmowy sok się skończył-darmowy to on chyba nie był skoro zań zapłaciliśmy). Na dokładkę Dj Enter to pierwszoligowy partacz, który nie potrafi zrobić płynnego przejścia pomiędzy utworami. Podane po 12 mięso było smaczne ale kapusta, która z tym mięsem przywędrowała na talerz wywoływała odruchy wymiotne. Właściciele urządzili sobie kpiny z gości i chyba mają tego świadomość. Nie pójdę tam nigdy więcej
Moja ocena
CASILLA
kategoria: Sale okolicznościowe
obsługa: 2
oferta: 2
kreatywność: 2
klimat: 2
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 2
1.8
* maksymalna ocena 6
Tak się składa, że ja byłem na tej samej imprezie. Nazywam się Jarosław Hasse i mogę w 100% zaprzeczyć tym bzurom, które tutaj wypisałeś. Muzyka odowiadała nam w 100%, jedzenie, jak i obsługa-super. Tylko towarzystwo z jednego stolika było delikatnie mówiąc "TRUDNE", ale nietylko DJ się z nimi męczył, lecz wszyscy goście (Ci którzy się tam bawili wiedzą z pewnością który stolik mam na myśli). Teraz już wiemy, że przy tym stoliku siedziałeś również Ty-drogi piszący w/w treść. Ponadto nie potrafisz nawet podpisać się imieniem i nazwiskiem-bo najłatwiej kogoś oczernić jako anonim. Cieszę się, że w przyszłym roku nie będziemy musieli Was oglądać.