Re: Trekkingowy czy górski na gdańsk i okolice ???
zaczynałem od roweru szosowego, drogi były puste, samochody jak-by bardziej kulturalne, przerobiłem go na treking, chciałem do lasu,
no i wylądowałem na góralu, nawet w mieście unikam ulic,...
rozwiń
zaczynałem od roweru szosowego, drogi były puste, samochody jak-by bardziej kulturalne, przerobiłem go na treking, chciałem do lasu,
no i wylądowałem na góralu, nawet w mieście unikam ulic, a przy takiej jeździe góral jest nieoceniony, i co by tu nie mówić w polskich warunkach miejskich a zwłaszcza w trójmieście tylko góral , nie masz wtedy żadnych ograniczeń , a że wolniej od szosy ,trekingu , a kogo to obchodzi , liczy się FRAJDA
zobacz wątek