Odpowiadasz na:

ale one wcale nie działają w sprawie nadmiernego konsumpcjonizmu, bezmyślnego kupowania czy

niemożliwiści przerobienia wyprodukowanej żywności, idiotycznego marnotrawstwa.... one z tym zjawiskiem wcale nie walczą mimo iż na nie wskazują, im nie zależy na zmianie podejscia ludzi do... rozwiń

niemożliwiści przerobienia wyprodukowanej żywności, idiotycznego marnotrawstwa.... one z tym zjawiskiem wcale nie walczą mimo iż na nie wskazują, im nie zależy na zmianie podejscia ludzi do produkowanego w nadmiarze jedzenia, im to pasuje bo one z tego żyją. Gdyby raptem wszyscy się spieli i kupowali tylko tyle ile potrzebują, sklepy zamawiały towar w ilosciach takich by wszystko zeszło a nie było wywalane to obie panie musiałyby wziąć się do roboty ina banana czy ananasa wydać kasę a nie pasożytować w sklepowym śmietniku.
jeśli lubią to co robią to ok, ale niech nie dorabiają do tego ideologii, że ratują świat, zwierzęta, środowisko, walczą z biedą i tym podobne dyrdymały
One uprawiają nie freeganizm ale skneranizm, ot co

zobacz wątek
9 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry