Odpowiadasz na:

Nie tłumaczcie się freeganie. Zamiast być sępem zostawcie tą opcję ludziom rzeczywiście ubogim, którzy

nie objeżdżają wieczorami autem śmietników w kilku dzielnicach żeby coś złowić za free i nie wymieniają się w ramach hobbystycznych perwersyjnych zabaw informacjami na Facebooku o "paśnikach".rozwiń

nie objeżdżają wieczorami autem śmietników w kilku dzielnicach żeby coś złowić za free i nie wymieniają się w ramach hobbystycznych perwersyjnych zabaw informacjami na Facebooku o "paśnikach".
Nie wstyd wam przed tymi ludźmi, że odbieracie im od ust wykorzystując na dodatek do tego samochód i ładując bagażnik do pełna? Wstyd.
I te bzdury o oszczędnościach do tysiąca złotych. To chyba licząc spożywanie posiłków w hipsterskich wypasionych lokalach albo dla 5-osobowej rodziny, a z artykułu wynika, że młode singielki się bawią w ten sposób. Jeszcze dużo musicie się panny nauczyć skoro twierdzicie, że grzebiąc w śmietnku oszczędzacie tysiąc złotych per miesiąc. Czyli razem ile bez tych oszczędności wydajecie na osobę? Dwa tysiące? Spokojnie da się kupując dobre rzeczy i gotując pełnowartościowe posiłki bez używania półproduktów miesięcznie na dwie osoby nie wydawać więcej niż 500PLN nie grzebiąc przy tym w śmietniku.

zobacz wątek
9 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry