Trójmiejskie spotkania nieznajomych :) ZAPRASZAM

Pisząc zupełnie poważnie, czy uważasz że osoba w wieku 40-45 jest emocjonalnie czy mentalnie wykluczona z grona 38-39-latków? o_O Zdziwiłbyś się, ile ikry mają osoby 40+ i jak potrafią być duszami towarzystwa, w przeciwieństwie do małolatów, którzy dopiero jak się upoją alkoholem, są w stanie wygenerować z siebie więcej niż mrukliwe potakiwania. W mojej ocenie takie określenie granic wiekowych stanowi jawną dyskryminację.

a co tu się zrobiło tak pusto? gdzie wszystkie posty???

Kosmitko, bo to nowy wątek jest :)

Vilette, a stary o tej samej treści gdzie?

Zaginął magicznie;)

TB, mam ostatnio bardzo dużo na głowie, ale ogarniam co się dzieje wokół i demencji starczej nie mam póki co ;))
był i się zmył ;)))

Faktycznie, nie ma. Ale to nie moja sprawka, od razu uprzedzam ;)

ufff Vilette, czyli ze mną wszystko ok ;)))

Oczywiście, a czy ktoś twierdzi inaczej? :)

@halewicz
Chyba jak sami przekroczą 40 to stwierdzą, ze ludzie po 40 nie są zgredzialymi starcami, którzy w nocy trzymają sztuczną szczękę w szklance.

Hal...i przybijam Ci piątkę:);)....niech żyją piękni czterdziestoletni!!!:D
Skydiver...dla Ciebie też piątka:D

dokładnie też tak uwazam , pozatym na liście widzę parę osób które niedługo przekroczą magiczną barierę wiec za długo już się nie po-spotykają.
Będziecie sprawdzać dowody?? ;)

@jakub91gda

Aha...a czy można przy każdym imieniu, obok wieku podać jeszcze zawód, tak jak w teleturnieju 1z10 np. Pan Jacek, lat 38, elektromonter z Osowy ?

Sławek 34l Gdynia

Dla wszystkich krytykujących :))

Witaj Jakubie,
Dziękujemy za reklamę naszego przedsięwzięcia :-) Grupy 40+
Faktycznie spotykamy się (już prawie od roku) i z przyjemnością przeczytałam o reaktywacji Twojego projektu, bo uważam, że to doskonały pomysł na spędzanie czasu i poznawanie nowych ludzi. Powodzenia.
Zapraszam osoby w wieku 40-50 lat do nas - mail: grupa40plus@wp.pl
pozdrawiam,
Beata

a czy kobietka 30 plus 5 może się zapisać do grupy 40+? to by mi bardziej odpowiadało:P

Wydaję mi się,że nie będzie stanowiło to żadnego problemu,choć nie mam osobiście pojęcia,wydaje mi się że jak napiszesz na tego emaila to się wszystkiego dowiesz :P

"Dla wszystkich krytykujących :))

Witaj Jakubie,
Dziękujemy za reklamę naszego przedsięwzięcia :-) Grupy 40+
Faktycznie spotykamy się (już prawie od roku) i z przyjemnością przeczytałam o reaktywacji Twojego projektu, bo uważam, że to doskonały pomysł na spędzanie czasu i poznawanie nowych ludzi. Powodzenia.
Zapraszam osoby w wieku 40-50 lat do nas - mail: grupa40plus@wp.pl
pozdrawiam,
Beata"

Tym wpisem chcesz czegoś dowieść?

Ale o co chodzi ? Chce niech robi , sobie chłopak tak wymyślił po co krytykować kogo chce zaprosić na "urodziny" a kogo nie i co tam będą robili.... ?

40 latkowie nie są tak doktrynalni jak młodzież, więc zapraszamy.
Pokolenie '70 jest z natury otwarte i lubiące ludzi.

pewnie

Ciut idiotyczna ta segregacja, bo z doświadczenia wiem, że właśnie grupy zróżnicowane pod względem wieku , najlepiej się dogadują. No, chyba że ta grupa ma inny cel...:)

a fuj świntuszku:P

Segregacja jest totalnie bez sensu;) Np ja zawsze wolałam starszych od siebie mężczyzn. Więc jeśli 39 to jest max to pewnie nie miałabym tam czego szukać;) Choć ja się jeszcze w tym przedziale mieszczę uffff;P

Witajcie!
Z okazji rozpoczynającego się nowego roku reaktywuje Trójmiejskie Spotkania Nieznajomych!
...kilka słów wstępu:
Pewnej zimy roku 2010,powstał pomysł zorganizowania spotkania nieznajomych. Ustalona została data i miejsce spotkania.. Spotkanie wkrótce odbyło się, przybyło kilkanaście osób z całego Trójmiasta. Większości z nich na tyle spodobała się inicjatywa, że wymusili wręcz organizacje kolejnego spotkania i potem jeszcze jednego.. i tak dalej ;) Zgodnie z tym, na portalu Trojmiasto.pl pojawiały się kolejne ogłoszenia zapraszające na kolejne spotkania. Przychodziły na nie osoby które z różnych przyczyn nie mają wielu znajomych, takie które czują się samotne i mają ochotę poznać kogoś wyjątkowego, też takie które uzależnione są od poznawania nowych osób, Generalnie i te śmiałe i te zamknięte w sobie ciche myszki :) Zawsze jednak chodziło o to żeby spędzić czas w miłym towarzystwie, otworzyć się... czy po prostu - poszerzyć grono swoich znajomości.

Następnie musiałem wyjechać za granicę do pracy i przekazałem pałeczkę organizatorską pewnej osobie :)
Nie wiem czy po moim wyjeździe odbyły się jakiekolwiek spotkania,czy te wszystkie świetne poznane osoby mają ze sobą jeszcze kontakt,gdy już wróciłem po projekcje nie zostało kompletnie nic.Organizacja spotkań została zawieszona... no ale chyba już wystarczy :)

Dlatego wszystkich chętnych, zapraszam serdecznie na pierwsze w tym roku Trójmiejskie Spotkanie Nieznajomych, które odbędzie się w sobotę 7 lutego 2015 r ( prawdo podobnie Gdańsk, lub Sopot konkretne informację będą podane do końca stycznia :) Oczywiście może zdarzyć się tak,iż z powodu wielu chętnych spotkanie odbędzie się znacznie szybciej :)
Chętne osoby zainteresowane spotkaniem proszone są o zgłaszanie się do mnie po przez emaila lub facebooka podając swoje imię i wiek oraz miasto.Robimy naszą aktywną listę osób nieznajomych :) która będzie aktualizowana na stronie trójmiasta oraz w grupie na Facebooku
Jeśli masz jakieś pytania, nie wahaj się zapytać. Pozostawiam do dyspozycji mój adres e mail, pod którym udzielę odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.

E mail: doktorrp@wp.pl
GG: 1198592
Grupa Facebook: https://www.facebook.com/groups/618041641652588/

NOWOŚĆ Z DNIA 7.12.2014
(z powodu dużej liczby chętnych pierwsze spotkanie zostanie ograniczone do 30 miejsc :)
NOWOŚĆ Z DNIA 16.12.2014
(liczba miejsc wzrosła do 35,możliwe że pierwszy termin zostanie przesunięty na 9 stycznia ,panowie trochę odwagi nie bójcię się kobiet :)

Aktualna lista osób na pierwsze spotkanie nieznajomych 7 lutego 2015r
1.Jakub lat 24 Gdańsk( 05.12.2014) ***
2.Dorota lat 26 Gdańsk (06.12.2014)
3.Paweł lat 25 Gdynia (06.12.2014)
4.Kasia lat 39 Gdańsk (06.12.2014)
5.Agnieszka lat 33 Gdańsk(06.12.2014)
6.Monika lat 27 Gdańsk(06.12.2014)
7.Łukasz lat 33 Gdańsk (06.12.2014)
8.Karolina lat 27 Gdańsk (06.12.2014)
9.Ania lat 30 Gdańsk (06.12.2014)
10.Waldek lat 24 Gdańsk (7.12.2014)
11.Agnieszka lat 38 Gdańsk (7.12.2014)
12.Grzegorz lat 37 Gdańsk (7.12.2014)
13.Marcin 38 lat Gdańsk (7.12.2014)
14.Małgorzata lat 33 Gdynia (8.12.2014)
15.Jakub lat 26 Gdynia (8.12.2014)
16.Joanna lat 28 Gdańsk (8.12.2014)
17.Agnieszka lat 37 Gdańsk (8.12.2014)
18.Ania lat 21 Gdańsk (9.12.2014)
19.Paweł lat 36 Sopot (9.12.2014)
20.Małgorzata lat 37 Gdańsk (10.12.2014)
21.Karolina lat 26 Gdynia (10.12.2014)
22.Asia lat 21 Gdynia (10.12.2014)
23.Karolina lat 35 Gdynia (10.12.2014)
24.Agata lat 36 Gdańsk (10.12.2014)
25.Marcelina lat 26 Gdynia (10.12.2014)
26.Daniel lat 21 Gdańsk (11.12.2014)
27.Kasia lat 25 Gdańsk (11.12.2014)
28.Wioletta lat 25 Gdańsk (16.12.2014)
29.Ania lat 37 Gdańsk (16.12.2014)
30.Marta lat 34 Gdynia (17.12.2014)
31.
32.

Ps:Oczywiście spotkania nie są organizowane przez żadną firmę,ani biuro matrymonialne :) jest to w 100% mój oryginalny pomysł,który jest tzw amatorski i bezpłatny :) z powodu możliwych spotkań w pubach,barach,dyskotekach minimalny wiek przyjęć to 18 lat , a maksymalny 39 to wszystko dlatego,żeby nie robić zbyt wielkiej przepaści wiekowej między uczestnikami spotkania :) Bardzo przepraszam osoby po wyżej określonego wieku,ale mam dobrą nowinę,ponieważ na forum trójmiasta widziałem spotkania organizowane dla osób w przedziale wiekowym 40-50 lat,więc nie widzę problemu żebyście tam spróbowali.Szukam również normalnej,rozważnej osoby do pomocy w organizacji i rozwinięcia pomysłu
Zapraszam :)

Jakubie, dopiszcie jeszcze mnie- Kasia lat 26 Gdańsk :)

Hej.hej. :) Zapisywałam się, a nie ma mnie na liście. Oliwia, 20lat, Gdynia.
Chciałabym również potwierdzić moją obecność na spotkaniu 9 stycznia.

Jakub, będziemy musieli wynająć halę na spotkanie :D albo po prostu znaleźć jakiś duży lokal w Gdańsku.
Łukasz 33 z Gdyni (nie z Gdańska) aczkolwiek nie ma to żadnego znaczenia.

Pozdr.

Muszę przyznać Jakubie bardzo interesujący jest ten wątek:-)

Czy lista jest już zamknięta czy można się jeszcze dopisać?

A może ktoś z listy ma ochote na sobotnią imprezę (03.01)

Czy w następną sobote jest tez imprezka bedę zainteresowana.

mozna sie jeszcze dopisac?

@mozna sie jeszcze dopisac?

Tak, po roku czasu można się nadal zapisywać :)

Szukam grupy ludzi w wieku 40+.. Czy ta grupa spotyka się i gdzie? Czy wiedzie coś na ten temat?

Macie może w planach organizowanie kolejnego spotkania?

A było w ogóle jakieś pierwsze spotkanie?

Było pierwsze spotkanie

kiedy można spodziewać się kolejnego?

Kolejne także już było

Bardzo spodobała mi się ta inicjatywa. Kiedy kolejne spotkanie?

A kolejne kolejne po kolejnym było?

A to nie wystarczy isc do jakiejs knajpy samemu? Wtedy wszyscy tam (wykluczajac zbiegi okolicznosci) beda dla nas nieznajomymi :)

@P
Tu nie chodzi o wyjście samemu do knajpy, chodzi o spotkanie się w grupie z osobami, które chcą się spotkać i pogadać.
W knajpie podchodzisz kolejno do nieznajomych i pytasz się czy możesz się dosiąść? ;)

Pozdrawiam

Też proszę o informacje na temat grupy 40+

Ja dołączę do grupy 40+

Chyba trzeba zorganizować grupę 40+ ?...

Jak wiele osób powyżej nie widzę większego sensu w kryterium opartym na wieku.
Organizowaliśmy różne spotkania, bez tego kryterium i nie było żadnego problemu. A przedział był naprawdę szeroki.
Spotkanie to jedynie zaczątek. Okazja zapoznania. Potem można kontynuować znajomość w podgrupach :D

Ze spotkań powstają spotkania , ze spotkań rodzą się piękne przyjaźnie.. a prawdziwa przyjaźń nie widzi różnicy wieku :)

Ja nie wierzę w przyjaźń, ale wierzę, że dzieki takim spotkaniom, można poznać bardzo fajnych ludzi:)

To uwierz. Ja właśnie w taki sposób poznałam moja najlepszą przyjaciółkę - forumową siostrę :)))

Mikronezjo, ja w żadną przyjaźń nie wierzę.Żadną.
Przejechałam się parę razy.
Uważam, że ktoś może być wobec mnie człowiekiem " typu przyjaciółki/ciela" ale nie przyjacielem. Uwierz mi, że im jestem starsza, tym bardziej nie wierzę w bezgraniczną przyjaźń między ludźmi. Dodam jeszcze, że jedynym przyjacielem w życiu okazał się mój kochany pies, którego niestety już nie mam.

A ja wierzę - mimo wszystko.. w miłość bezwarunkową i do końca życia nie wierzę , ale w przyjaźń jak najbardziej :))))

Graszka, tak się zastanawiam, co sobie właśnie myślą inka czy vilette...

Ja odwrotnie Ruda, w miłość wierzę między kobietą a mężczyzną. Kilka przykładów w życiu widziałam:)

> w miłość bezwarunkową i do końca życia nie wierzę

Bardzo bliska mi osoba całkiem niedawno wypowiedziała te same słowa.
Dzisiaj z przejęciem opowiadała mi o motylach.. i że to już chyba na dłużej a może i na zawsze.
Warto wierzyć. Nawet jeśli nie wypali, to wszystko po drodze jest warte tej wiary.

PS: Jakubie: nie wkurzaj się, że trollimy Twój wątek, plijz.
Mimo mej krytycznej oceny kryterium wieku, masz u mnie mega plusa za sam pomysł i konsekwencję w jego realizacji.
Większosć pomysłów tego typu spala na panewce, bo nikomu się nie chce d.pska ruszyć :)

"... i że to już chyba na dłużej ..." najistotniejsze jest tu słowo "chyba"

>Większosć pomysłów tego typu spala na panewce, bo nikomu się nie chce d.pska ruszyć :)

Obrażasz wszystkich uczestników ognisk. Foch! ;)

Jakub zniknął w bardzo podejrzany sposób i słuch o nim zaginął...

> Obrażasz wszystkich uczestników ognisk

Nie!
Pisałem o N wątkach typu "spotkajmy się"
Ogniska do skutku dochodzą. Inne spotkania takoż, jeśli robią je ludzie z jajami. Vide Jakub na przykład.
LAe jest od groma propozycji z których nic nie wychodzi.. bo jest hasło "fajnie by było.. "ale co dalej? Zero konkretu.
TO miałem na myśli ;)

> nikomu się nie chce d.pska ruszyć

Odniosłam się do tej części Twojej wypowiedzi - WIELE osób jednak swoje d*pska rusza ;)

Sadylu owszem , znam zasadę nigdy nie mów nigdy. .ale za dużo widziałam związków , które miały być na zawsze. .a dziś ludzie z tych związków są sobie obcy. .wierzę w przyjaźń między kobietą a mężczyzną , wierzę nawet w to ,że można się w sobie zakochać. .ale tak jak napisałam wcześniej , nie wierzę w miłość bezwarunkową bo mam ku temu powody , a skoro nie wierzę w taką miłość to i nie wierzę w to , że jest to miłość do końca życia. .taka miłość trwa , dopóki spełniamy czyjeś warunki. .może się mylę i miłość bezwarunkowa jednak istnieje. .ale póki co , jeszcze nie widziałam nigdzie takiego uczucia..jeśli już to tylko jednostronnie.

Przyjaźń to piękna sprawa i równie rzadka jak dozgonna miłość:)
Przyjaciel to ten kto pochwali i opieprzy kiedy trzeba.Ale kiedy potrzebujesz go to poruszy niebo i ziemię żeby przy Tobie być i pomóc.
Co do spotkań...wystarczą szczere chęci:)...każde z naszych spotkań było miłe a co miłe to warto kontynuować co też czynię i czynić będę:)
No i kino...mam kogoś kto bardzo chętnie mi towarzyszy i to jest piękne:)

Inko masz rację , ja mam takich przyjaciół , że kiedy trzeba to potrafią mnie opieprzyc , i zawsze przy mnie są. .nawet nie wiem czym sobie na tę przyjaźń zasłużyłam , ale cieszę się, że są przy mnie tacy ludzie :)))) Tacy którzy akceptują mnie taką , jaką jestem , nie chcą mnie zmieniać i biorą poprawkę na moje wyczyny i genialne pomysły ..:))))

Ruda, nie będzie Tobie cieżko ich zostawić i zamieszkać w trójmieście?

Wracając do tematu Jakuba. Pomysł uważam za zdecydowanie dobry. Zgadzam się z opiniami jednak,że podział wiekowy jest zbędny. jeżeli mam np. 42 lata, to dlaczego nie mogę się spotkać z 30 -tką, albo nawet 20-tką. Ludzie mogliby łączyć się w grupy wiekowe , tak jak komu pasuje

A czy dla przyjaźni odległość ma znaczenie ? Czy przyjaciele koniecznie muszą mieszkać w tym samym mieście ? Mam przyjaciół między innymi w Poznaniu i w Kopenhadze... więc co za różnica gdzie ja będę mieszkać ? A przyjaciele z mojego miasta także będą mnie odwiedzać i ja ich :) Przyjaźń to nie tylko wspólne bieganie po sklepach , kinach i pubach ;) Nie trzeba spotykać się każdego dnia , czy nawet raz w tygodniu żeby się przyjaźnić ;)

Dokładnie - są w końcu telefony, internet i parę innych możliwości do komunikowania się. A na co dzień większość z nas, pracujących, mających dzieci, w tygodniu i tak nie ma czasu na spotkania z przyjaciółmi.

No właśnie :) Dla ludzi chcących podtrzymać przyjaźń nie ma żadnych przeszkód .. Jest takie powiedzenie " Nie kilometry dzielą ludzi , lecz obojętność " . Zgadzam się z tym całkowicie :-) Obojętność potrafi zepsuć wszystko , a chęci potrafią stworzyć super więzi :)

To mam chyba zbyt duże wymagania co do przyjaźni:-))) Uważam, że odległość to wielka próba dla tej relacji.Podobnie z miłością.

Co do miłości zgodzę się , na dłuższą metę na odległość to raczej jest trudne.. ale przyjaźń nie zna żadnych ograniczeń , prawdziwa przyjaźń oczywiście. Ma tylko ograniczenia wtedy , jeśli sami je stawiamy :-)

RudaW, masz rację, tak jest tylko w przypadku tej prawdziwej przyjaźni,o ile istnieje:)

"ja właśnie w taki sposób poznałam moja najlepszą przyjaciółkę - forumową siostrę :)))"
@Mikro - to zupełnie, jak ja :-)))) a do tego moja córka zyskała "siostrę" :-)

Dlatego ja tam wierzę w przyjaźń , zarówno w tę zapoczątkowaną w realnym życiu , jak i tę wirtualną.. oczywiście jeśli wirtualna to jestem za przeniesieniem jej prędzej czy później na życie realne , ponieważ lubię wiedzieć , z kim naprawdę rozmawiam i komu poświęcam swój czas :) Tak więc wierzę , że i na forum można znaleźć bratnie dusze , owszem można też się naciąć , no ale w życiu realnym także zdarzają się pomyłki w ocenie czyjejś osoby ;)

RudaW, czyli przyjaciel/ ółka dla Ciebie, to jest to samo co bardzo dobra koleżanka/ kolega dla mnie.
Niestety, albo stety, przyjaźń to dla mnie coś więcej.

Zdaje Ci się Graszko , coś źle zrozumiałaś ...

Kurczę, świetny pomysł, sama wybrałabym się na takie spotkanie w celu poznania nowych ludzi w fajnej atmosferze :)

Też bym się wybrał. Ciekawy pomysł : )

A na jakieś ognisko to i ja bym poszła ;)

W bliższej niż dalszej przyszłości coś się pewnie da w tym kierunku zrobić.

Ruda wróciłaś. Się cieszę. :)

Ah jak cudownie wprowadzić trochę radości do czyjegoś życia :P

Ruda, jak Twoje maluchy? :)

Długa historia ;P
Ale zdrowe i rozbrykane ;)

czy z małym libido też mogę dołączyć

dołączam się,czy starsi panowie też mogą dołączyć po 50 roku życia

hejka
czy temat jest aktualny?
moze podajcie jakis termin i miejsce i zobaczymy co z tego wyjdzie?
na poczatek moze bez jakiejs specjalnej organizacji?
taki spontan

Liczysz na wypatrzenie kolesia na wesele? :P

a co? to zabronione?

zawsze można samemu coś ustalić i się spotkać

Cześć
Minął prawie rok a tu cisza...
Czy "gitarowy" gra na gitarze? Ja kiedyś grałam, ale od kilkunastu lat już nie gram. Jednak chętnie bawię się w śpiewanie przy gitarze ;)
To co ... kiedy spotkanie przy gitarze?

Pozdrawiam

Dobrze, że nie przy organach;)

Teraz już trójmiejskie spotkania dobrze znajomych

ja tez jestw chetna 50

Ja. Też chetnie

Ja jestem najbardziej chętna z was wszystkich, aż mnie nosi i skręca.

No to chętni są.... i co dalej? ;)

to jak spotykamy sie jutro

Ja w tą sobotę do 17:00 gram w tenisa, ale potem mogę usiąść gdzieś przy piwie ;)

Joanna_Gdynia taka spocona po tenisie do piwa , tylko nie mow ze, do tego piwa będziesz fajki jarac?

To ja ide