Re: Trybunał Konstytucyjny - o co w tym chodzi?
A co to ma do tego, że właścicielem mediów są niemieckie koncerny? Byłaby różnica, że, gdyby właścicielem były koncerny brytyjskie, lub o zgrozo, węgierskie? Właścicielem jest ten, kogo na to stać....
rozwiń
A co to ma do tego, że właścicielem mediów są niemieckie koncerny? Byłaby różnica, że, gdyby właścicielem były koncerny brytyjskie, lub o zgrozo, węgierskie? Właścicielem jest ten, kogo na to stać. Widocznie żaden polski przedsiębiorca nie jest na tyle wydolny, aby być posiadaczem takich, czy innych mediów.
Widocznie "cham z parlamentu europejskiego" ma większe pojęcie o demokracji niż obecnie rządzący w Polsce, którzy nie rozumieją, że wygrywając wybory parlamentarne mają prawo do pozbawiania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego mocy prawnej, czy też pozbawiania prawa opozycji do zadawania kandydatom na sędziów TK pytań.
Nie nazwałabym mężem stanu kogoś, kto chce za wszelką cenę dojść do porozumienia z Putinem.
zobacz wątek
