Odpowiadasz na:

Re: Trybunał Konstytucyjny - o co w tym chodzi?

Nie neguję problemów ze znalezieniem pracowników spełniających konkretne oczekiwania, ale wysnuwanie z tego wniosku, że ludziom się nie chce jest chyba zbyt daleko idące. Ludzie mający wygórowane... rozwiń

Nie neguję problemów ze znalezieniem pracowników spełniających konkretne oczekiwania, ale wysnuwanie z tego wniosku, że ludziom się nie chce jest chyba zbyt daleko idące. Ludzie mający wygórowane oczekiwania wobec pracodawcy prędzej czy później będą musieli je zweryfikować. Gdyby było tak jak piszesz, to większość byłaby bez pracy. A bezrobocie mamy jednocyfrowe. I w dużej mierze wynikające z niedopasowania kwalifikacji do potrzeb pracodawców. Co nie znaczy, że ludziom się nie chce, a co najwyżej, że nie mieli wystarczającej wiedzy na temat zapotrzebowania na rynku pracy (której de facto nikt nie ma, chyba że jest wróżką, bo sytuacja ciągle się zmienia) albo po prostu mają odmienne zainteresowania i zdolności - nie każdy może zostać programistą, choćby nie wiem jak chciał :) Może ci, którzy odpowiadają wymogom mają już pracę i oferta nie jest dla nich atrakcyjna. A żaden fryzjer czy krawiec Ci się nie zgłosi do pracy, chociaż mają chęć pracować.

zobacz wątek
9 lat temu
~z głową w chmurach

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry