To prawda.Tak dzieje się już od dłuższego czasu.A wszystkim trzęsie mąż pani Pietkun. W sierpniu gdy był na urlopie przychodnia przyjmowała normalnie.Wrócił i znowu to samo.Nie wiem o co w tym...
rozwiń
To prawda.Tak dzieje się już od dłuższego czasu.A wszystkim trzęsie mąż pani Pietkun. W sierpniu gdy był na urlopie przychodnia przyjmowała normalnie.Wrócił i znowu to samo.Nie wiem o co w tym chodzi?Może czeka aż okaże się,że przychodnia nie przynosi zysków i wtedy za grosze przejmie. Będziemy mieli prywatny Pietkun-med.
zobacz wątek