Widok
Tu piszą o naszej gminie co w niej odkrył NIK
całe szczęście, że to daleko od Bjana. "Nasza chata z kraja". Na tym się nie powinno skończyć, zobaczymy co zrobi wójt, no i jak zareagują radni. To podobno jedna wielka rodzina.Sprawa jest poważna i kary powinni ponieść winni zanieczyszczeń. Jaki to poziom intelektualny reprezentuje "swój chłop" postawiony na stanowisku ochrony środowiska?
Ni równina ni dolina, taka gmina. A w tej gminie umysły śpią, żadnej troski o wspólne, najważniejsze żeby ksiądz wrócił, bo jest niewinny, a jak się ktoś o coś od władzy upomni, to jest "roszczeniowy" i besztany.
Te wylewane na pola ścieki to wyjątkowa durnota i obrzydliwość, a władze śpią, no bo, panie, co to znów takiego?
Te wylewane na pola ścieki to wyjątkowa durnota i obrzydliwość, a władze śpią, no bo, panie, co to znów takiego?