Odpowiadasz na:

Re: Tup-olew, czyli czego PiS nauczył się po katastrofie smoleńskiej

My się w ogóle nie uczymy, śmiem ponuro podejrzewać - ile sygnałów ostrzegawczych było przed Smoleńskiem? Ile razy był wałkowany temat rządowej floty powietrznej, procedur, wymogów, rozsądku...rozwiń

My się w ogóle nie uczymy, śmiem ponuro podejrzewać - ile sygnałów ostrzegawczych było przed Smoleńskiem? Ile razy był wałkowany temat rządowej floty powietrznej, procedur, wymogów, rozsądku...
I lipa.
Każdy jeden rząd/prezydent lata mentalnie na wrotach od stodoły, licząc nie wiem na co... na śliwki z kopca chyba:/
Ale masz rację - wyszło fatalnie; wręcz ciężko uwierzyć, że znowu kanał zamiast światełka w tunelu.

zobacz wątek
8 lat temu
~Squirrel-lka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry