Odpowiadasz na:

Re: Tylko prawda

Ja roli modlitwy nie wykluczam, bo to jest, dla katolika, oczywistość. Ale wychodzenie poza te proporcje jest szkodliwe, trzeba zając się realną robotą materialną, upraszczając kwestię.

Ja roli modlitwy nie wykluczam, bo to jest, dla katolika, oczywistość. Ale wychodzenie poza te proporcje jest szkodliwe, trzeba zając się realną robotą materialną, upraszczając kwestię.

zobacz wątek
11 lat temu
~zetjot

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry