Widok

UCZCIWYM BYĆ CZY NIE,OTO JEST PYTANIE

mam dosc traktowania mnie jak jakiegos barana przez pracodawców,jestem uczciwym człowiekiem i pracowitym ale od jakiegos czasu czuje sie jak robol,pracodawcy nie informuja o niczym,chcą zwolnic powiedzą w ostatniej chwili,w dodatku oszukuja nie wypłacają wszystkich pieniedzy,trzeba bez przerwy walczyc o swoje,dlaczego?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halewicz Ci odpowie:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety często uczciwych i pracowitych ludzi spotykają sankcje wynikające z nieuczciwości innych ludzi. Wiem, że to absurdalny argument uznawać wszystkich pracowników za lawirantów i kombinatorów ale duża część pracodawców dotknięta negatywnymi doświadczeniami mierzy wszystkich jedną miarą.
Efekt? Jesteś ewidentnym przykładem uznania Ciebie a`priori za nieuczciwego pracownika. I zaczyna się bezpodstawne obniżanie wynagrodzenia, terror, zwolnienia za byle przewinienie...bo kiedyś pracodawcę ktoś oszukał i ma traumę, uznając, że każdy pracownik to wróg...tak jak większość pracowników uważa, że każdy pracodawca to złodziej i oszust. Kółko się zamyka, ostatni gasi światło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Odezwał się okrutnie skrzywdzony frajerzyna... :) Dzień bez 10h na trojmiasto.pl-dniem straconym :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
W pełni Cię popieram. Znam to doskonale. I jeszcze im źle. Ostatnio miałem przypadek na rozmowie kwalifikacyjnej. Pan spytał czy mam rodzinę i dzieci. Powiedziałem że tak. Co się okazało? Wział sobie młodego bez doświadczenia, bo niby był bardziej dyspozycyjny. A przecież mówiłem że jestem dyspozycyjny. Co ich obchodzi że mam rodzinę? i te pytania gdzie pracuje żona i ile zarabia. Mają coraz wieksze paranoiczne wymagania a my się sami na to godzimy.Patrzą tylko jak zarobić kosztem nas pracowników.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no fakt,macie racje,trzeba się po prostu chyba uodpornic na te paranoje i nie tracic wiary w siebie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko troche to trudne jesli w kolejnej pracy okazuje sie ze albo cie zwolnią i powiedzą w ostatnim momencie,albo umowa wygasa i ci jej nie przedłużą(choc jestes pewien ze przedłuzą bo cenią twoją prace)nakłamią ze niby firma plajtuje i trzeba zamknąć,przy wypłacie usłyszałam że wcześniej za dużo dostałam i muszą mi dac tyle i tyle...po co to wszystko,czy tak ciężko im byc w porządku wobec pracownika?czy im to sprawia satysfakcje?człowiek sie po paru takich pracach czuje sie jak guano!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W pełni Was rozumiem i podzielam Wasze zdanie. Rzeczywistość, uprzedzenia i aprioryczny negat pracodawcy przez pracownika i pracownika przez pracodawcę nakręcają tę spiralę paranoi.
Już nawet nie chodzi o kwestię zysków, a o bezpieczeństwo egzystencji przedsiębiorstwa.
Ostatnio modny mobbing szerzy spustoszenie w wielu firmach. Kierując się literalnie chęcią wyłudzenia jakiegokolwiek odszkodowania są ludzie oskarżający niesłusznie pracodawców o stosowanie mobbingu. Obecnie w sądach toczy się kilkaset takich spraw. To powoduje, że uczuleni na to pracodawcy widzą w każdej buńczucznej i roszczeniowej postawie zagrożenie i miast wejść w dialog, zwyczajnie pozbywają się problemu zwalniając pracownika. Chcąc uniknąć bezprzedmiotowych postępowań sądowych i sądowego pieniactwa, traktują pracowników jako potencjalne zagrożenie interesów firmy, a nie składnik/aktywa firmy, które mają przynieść jej korzyść. Tak, to paranoja za którą my wszyscy, pracodawcy i pracownicy odpowiadamy.

Ponieważ to pracodawca jest tym, który pracę daje, więc pozycja pracownika jest z założenia słabsza. A negatywne doświadczenia z nieuczciwymi pracownikami odbijają się na uczciwych i chętnych do pracy ludziach. Wielu pracodawców po prostu straciło zaufanie do pracowników, a ci nie robią nic, aby ten sposób myślenia zmienić.

U nas w firmie jest zasada, że jeśli ktoś ma problem, czuje się czymś dotknięty, ma obowiązek o tym powiedzieć jasno i wyraźnie; a nie dusić w sobie. Wszyscy jesteśmy ludźmi, mamy swoje frustracje i ważnym jest dialog - o ile jesteśmy na niego otwarci.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
ciekawe czemu pracownicy tak zle traktują swoich pracodawców,ze wyłudzają jakies odszkodowania?gdyby byli dobrze traktowani przez swojego przełożonego to by nie podawali pracodawców do sądu!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
człowiek jak ma dobrą pracę i jest szanowany to sie trzyma tej pracy!i nie sciga pracodawców po sądach!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
@htdy - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Im lepszą masz pracę, tym więcej chcesz. Dostałeś palec, urwiesz całą rękę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
Święta prawda.
Nic nie dzieje się bez przyczyny i nikomu nie chce się latać po Sądach,ale niestety na niektórych skurkowańców nie ma bata i tylko w ten sposób można im pokazać,gdzie raki zimują..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Oto ja - wiele rzeczy ma swoją przyczynę w zawiści, nienawiści i zwykłym szujostwie. Wielu chce się po sądach latać, a nóż uda się coś ugrać - w końcu pracownik nie płaci kosztów postępowania, nawet jak przegra. A powinien zapłacić pełen rachunek, może by się nauczył.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie płaci? No to widzisz hal,nawet nie wiedziałam! To zmienia postać rzeczy i w tym wypadku zastanowię się co zrobić dalej z moim byłym pracodawcą ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@hjfvbjfbhv - ciekawe? Niezbyt ciekaw. Bo jedyne co potrafią, to kraść. Nie potrafią zarabiać, pracować, lubią łatwą kasę - więc kombinują, jak tu wyłudzić pieniądze z ZUS, MOPS, lewy zasiłek z PUP, może odszkodowanko za mobbing, itp..
Co ciekawe, im lepiej się traktuje takich ludzi, tym większą nienawiścią pałają do pracodawcy. Także zero litości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ty tak Hal piszesz,ale z Twoich wypowiedzi też wynika,że nie darzysz swoich pracowników szczególną sympatią..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jak ta zasada sprawdza się w praktyce? Szefa też krytykujecie wprost, czy może nie ma powodu?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To do autora 89.77.237.*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wez sprecyzuj o co ci chodzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy innym jest tzw. pieniactwo a czym innym domaganie się przestrzegania obowiązującego prawa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeczytawszy powyższe posty, przepełnione agresją i nienawiścią w odniesieniu do tego, co napisałem, to dochodzę do słusznego wniosku, że jednak jedynym argumentem, który do was dociera, to argument bata.

Napisałem spokojnie, rzeczowo i w zasadzie maksymalnie obiektywnie, rozumiejąc problemy obydwu stron - natomiast komentarze są napastliwe i zaczepne.

To tyle komentarza. Teraz czas odpowiedzieć poszczególnym wpisom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
@XXX - trzeba jeszcze mieć świadomość prawną, aby wiedzieć co jest, a co nie jest naruszeniem prawa. Jeśli wiedzę czerpie się z SuperExpressu, to nie dziwi mnie sądowe pieniactwo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgoda. w rzeczywistości nie każdy musi być prawnikiem, sądy powszechne są dla każdego no i sąd też jest w końcu też od tego żeby ocenic zasadność roszczeń zarzutów itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@real - krytykujecie szefa, gdy jest potrzeba. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Praca

Praca za granicą. Niemcy (9 odpowiedzi)

Jeżeli szukasz pracy sprawdź najnowsze oferty. Najnowsze oferty pracy Niemcy. Szukaj pracy w...

Ile zajelo Wam znalezienie pracy albo ile juz szukacie:P (59 odpowiedzi)

szukam pracy juz przeszlo miesiac i tak sie zastanawiam, czy ze mnie jest jakas wyjatkowa noga,...

Własna gastronomia - czy się kalkuluje? (58 odpowiedzi)

Mam pytanie, głównie do mieszkańców Gdyni: jakie jest Wasze zdanie nt. poprowadzenia własnej...

do góry