W imię reguły umieszczonej na stronie szpitala "Bezpieczny pacjent bezpieczny szpital,Naszym piorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa pacjentom, któży powierzyli nam swoje życie i zdrowie" Niestety ja z tą regułą się nie zgadzam ponieważ po wyjściu z tego szpitala pozostała mi pamiątka ZAKRZEPOWE ZAPALANIE RZYŁ LEWEJ NOGI.
A stało się to przez nie podanie mi zastrzyku przeciwzakrzepowego po porodzie przez cesarskie cięcie poniewarz lekarz stwierdził że dobrze wyglądam więc po co mi zastrzyk. Wypisano mnie do domu po pięciu dniach,a od 7 lutego do 20 lutego leżałam w szpitalu na ginekologi z zakrzepicą żylną od 21 lutego zostałam przeniesiona na kardiologie.
W dniu 7 lutego kiedy trafiłam do szpitala o godz.9:00 ze skierowaniem odmówiono mi przyjęcia i odesłano do szpitala miejskiego, nikt się oczywiście nie zastanowił czy mi się cos stanie po wyjściu na ulicę "A Podobno życie człoiwieka jest najważniejsze" w tym czasie noga oczywiście puchła dalej jeździłam tak około 10 godz po różnych szpitalach, aż wreszcie przyjęto mnie spowrotem do Redłowa. WIĘC OSTRZEGAM WSZYSTKIE KOBIETY KTÓRE WYBIERAJĄ TEN SZPITAL I CHCĄ TAM RODZIC ZASTANÓWCIE SIĘ CZY WARTO RYZYKOWAC WŁASNYM ZDROWIEM !!