Część ubezpieczycieli rzeczywiście rozszerza zakres OC o szkody "wężykowe" i wypłacą odszkodowanie nawet pomimo braku winy właściciela mieszkania.
Ale to ich dobra wola, zawarta w OWU....
rozwiń
Część ubezpieczycieli rzeczywiście rozszerza zakres OC o szkody "wężykowe" i wypłacą odszkodowanie nawet pomimo braku winy właściciela mieszkania.
Ale to ich dobra wola, zawarta w OWU. Zgodnie z prawem nie muszą tego robić.
Chyba, że pokrzywdzony udowodniłby rażące zaniedbanie - ale to bardzo trudne.
Z pytaniami o stan instalacji czy AGD się nie spotkałem. Kto niby miałby to oceniać? Sam właściciel? Czy może agent?
Na jakiej podstawie? Który z nich miałby być rzeczoznawcą budowlanym/hydraulicznym/gazowym/elektrycznym?
zobacz wątek