Re: Ubezpieczenie mieszkania od włamania i kradzieży
mam takie ubezpieczenie, bo jak wiadomo "licho nie śpi" i nie mam zamiaru wracać do domu z duszą na ramieniu (czy było włamanie czy nie), jak słyszę - było włamanie do sąsiadki.... .
Piwnica...
rozwiń
mam takie ubezpieczenie, bo jak wiadomo "licho nie śpi" i nie mam zamiaru wracać do domu z duszą na ramieniu (czy było włamanie czy nie), jak słyszę - było włamanie do sąsiadki.... .
Piwnica wiem, że jest ubezpieczona na 10% s. ubezpieczenia mienia w mieszkaniu od kradzieży.
A co do firmy, to z roku na rok ubezpieczam gdzie indziej (sugerując się ceną) jeśli chodzi o ogólne warunki to "studiowałam" kilka i to wszystko jest pisane na jedno kopyto.
Dzięki Bogu jeszcze nie korzystałam z polisy.
zobacz wątek