Ubezpieczenie na życie przy wynajmie lokalu to faktycznie nonsens. Chyba, że uposażonym byłby wynajmujący - ale ja w takiej sytuacji miałbym pewne obawy, jako potencjalny najemca, tam zamieszkać....
rozwiń
Ubezpieczenie na życie przy wynajmie lokalu to faktycznie nonsens. Chyba, że uposażonym byłby wynajmujący - ale ja w takiej sytuacji miałbym pewne obawy, jako potencjalny najemca, tam zamieszkać. Vide: Delicatessen :D
Ale sensowny jest wymóg, stawiany przez wynajmującego, posiadania przez najemcę OC w życiu prywatnym.
Może to o to chodziło?
zobacz wątek