Odpowiadasz na:

Re: Ubój rytualny zwierząt

NIE, NIE i jeszcze raz NIE dla uboju rytualnego zwierząt w Polsce na potrzeby mniejszości religijnych. Na marginesie, dla większości religijnych również stanowcze NIE!
To, że żydzi... rozwiń

NIE, NIE i jeszcze raz NIE dla uboju rytualnego zwierząt w Polsce na potrzeby mniejszości religijnych. Na marginesie, dla większości religijnych również stanowcze NIE!
To, że żydzi postrzegają ten proceder za potrzebę uprawiania swoich praktyk religijnych, to ich problem, zwłaszcza, że są "u mnie". Ja postrzegam to za zwykłe barbarzyństwo i okrucieństwo, zwłaszcza, że jestem u siebie! I mam gdzieś, co głosi niejaki David Harris -szef Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego- stwierdziwszy, że "przeciwnicy uboju rytualnego godzą w społeczności żydowskie" Więc ja oświadczam z pełną odpowiedzialnością, że w takim razie, w myśl jego rozumowaniu "godzę w społeczności żydowskie".
Jakie to łatwe i proste zostać antysemitą we własnym kraju. Wystarczy nie zgadzać się z Harrisem i innymi polskimi przywódcami żydowskimi.
Tenże niejaki Harris wzywał w ubiegłym roku polskie władze, by jak najszybciej uznały prawo społeczności żydowskiej do przygotowywania koszernego mięsa. Jak stwierdził ten wątpliwej jakości bohater "byłoby więcej niż szokujące, gdyby w demokratycznej Polsce uniemożliwiono stosowanie uboju koszernego, który jest integralną częścią żydowskiej tradycji.
Więc jak już zostałem antysemitą, to mogę również zostać nietolerancyjnym rasistą, który oświadcza, że Żydzi mogą "nie praktykować swojej religii w moim kraju, mogą nie jeść mięsa (mają szczaw i mirabelki) lub mogą nie mieszkać pośród tych, którzy rytualnemu ubojowi mówią NIE". Mają wybór. Ja, mieszkając we własnym kraju, często mam dużo mniej wyborów, aniżeli bym sobie życzył i jakoś nie żyję w przeświadczeniu "wiecznie pokrzywdzonego, któremu wszystko się należy". Amen

zobacz wątek
10 lat temu
~WildChicken

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry