Widok
Ul. Na Dambnik
Czy wam nie przeszkadza coraz większy ruch ciężarówek na ul. Na Dambnik. Już asfalt jest popękany w wielu miejscach. Co innego jeśli jedzie właściciel który mieszka i musie ta ulica dojechać. Ale systematycznie jeżdżą ciężarówki z budowy Drogi Kaszubskiej. Niszczą drogę a Gmina nie naprawi tak szybko. Poza tym jest znak ograniczający poruszanie się samochodów powyżej 8 t. Wraca szkoła dla dzieci a oni cisną drogą ponad prędkości dozwolone. Oby nie doszło do kolejnej tragedii. Czas to ukrócić.
Nie ma co pisać do K.P. Szemud tylko apeluje do kierowców posiadających kamerki jak widzicie takiego cymbała na ul. Na Dambnik zgrać to na kompa i przesłać do Policji. Na internecie jest link gdzie spokojnie można im przesłać a oni ustalą czy kierujący pojazdem mógł wjechać na tą ulicę czy nie. Oni takie filmiki traktują serio. Taki niszczy kierownicy dostanie kilka razy mandat do zapłacenia plus punkty karne i straci prawko to może wtedy będzie respektował przepisy ruchu drogowego. Proste jak budowa cepa.
Masz rację Radek ale jak wołali o zrzute na drogę to z życia wiem że tacy jak Ty byli na nie. To nie osobówki niszczą drogę a 30 t. Więc jak będą dziury bo już pobocze asfaltu popękało to Wójt się sypnie i nie da kasy a Ty ze swoją ciężarówą schowasz się i tyle, bo Tobie te dziury nie zniszczą zawieszenia i my będziemy co pół roku je wymieniać. Tak już było przed asfaltem.
To jest ułomność polskiego prawa w zakresie planowania przetrzennego. Dopuszcza się prowadzenie działalności na obszarach zabudowy jednorodzinnej. I tak mamy takie kwiatki jak zestaw ciągniący koparkę przez osiedla. Usługi i produkcja powinny być skomasowane w jednym miejscu, a zabudowa rodzinna w innym. Jak ktoś prowadzi działałność to niech sobie wynajmie i kupi plac i tam trzyma ciężarówki.
Dwukrotnie dokładałem do modernizacji drogi. Raz asfaltowej, drugi do płyt. Wku....w mnie bierze jak widzę katowanie drog przez cieżarowe auta i jeszcze pajac za kierownica zajmuje tyle pasa ze na pobocze trzeba zjeżďżać. Ewa masz ptasi móżdżek i pewnie jest to zbyt cieżki temat dla ciebie do zrozymienia.
Tak właśnie to wygląda. My płacimy kasę na drogi jak jelenie a oni je dewastują.STOP dewastacji naszych dróg. Nagrywanie nawet telefonami i wysyłajcie do Policji. Czas przestać polemizować a robić swoje. Ja tak zrobię ci nie będę się przepychał tu na forum czy mam rację. Jak zapłaci taki to szybko zmieni trasę.
Mnie trochę denerwują auta stawiane przy wjeździe z Wybickiego, szczególnie w godzinach szczytu i przy szeregach. Chyba konieczna będzie interwencja policji i sprawdzenie, czy posiadają pozwolenie na zajęcie pasa drogowego. Jeden "mądry" poszedł dalej położył nawet opony. Mam nadzieję że zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie stworzył i pokryje koszty ewentualnego uszkodzenia auta po najechaniu na "barykadę" Historia lubi się powtarzać i wcześniejsze blokowanie drogi podobnymi działaniami zakończona interwencją policji raz na zawsze zakończyła problem. Chyba nie na to, była zrzuta mieszkańców na położenie asfaltu i płyt jumbo aby, teraz służyły za parking i dalej jeździć po dziurach.
Każdy ma prawo jeździć po drogach publicznych. Niestety wszędzie są ograniczenia, a mało kto uzyskuje pozwolenia na przejazd, bo w polskich warunkach to niewykonalne. Na pozwolenie nieraz czeka się miesiąc, żeby dowieźć wywrotkę piasku. Swoją drogą niezła hipokryzja, jak wy budowaliscie swoje domki to woziliscie na taczkach?
Jak my budowaliśmy swoje domki to jeździliśmy po gruntowych , polnych drogach . Równanych raz na pół roku przez równiarkę . I co najwyżej za swoje pieniądze , przed swoją posesją wysypywaliśmy żwir lub mielony gruz . I jak powstawały szkody to równiarka te szkody "wyrównywała " ;-) Dziś jak połamiesz asfalt czy kostkę i pozarywasz krawężniki nikt tego szybko nie naprawi . A tanio to już na pewno nie . A tego co to popsuł to już na pewno nigdzie nie będzie można znaleść .