Koleżanka rodziła pośladkowo drugie dziecko w Wejherowie. Lekarz powiedział, że daje jej max pół godziny na parcie (chciała spróbować), inaczej cesarka. Sala i anestezjolog już czekali, ale...
Koleżanka rodziła pośladkowo drugie dziecko w Wejherowie. Lekarz powiedział, że daje jej max pół godziny na parcie (chciała spróbować), inaczej cesarka. Sala i anestezjolog już czekali, ale urodziła bez problemu naturalnie.
zobacz wątek