Re: Ulubiony sport opozycji - strzelanie sobie w stopę
No i znowu się autodemaskujesz, nie kontrolując swojego umysłu.
W umyśle masz czysty kisiel, coś ci się tam kojarzy jak pies z kotem, czyli PIS z kotem Kaczyńskiego, bo co chwila masz...
rozwiń
No i znowu się autodemaskujesz, nie kontrolując swojego umysłu.
W umyśle masz czysty kisiel, coś ci się tam kojarzy jak pies z kotem, czyli PIS z kotem Kaczyńskiego, bo co chwila masz spięcia w obwodach.
No i ci się skojarzyło genialnie - Jesień Średniowiecza z PISem. To ci przypomnę baranie, że jest coś takiego jak "Jesień Średniowiecza" wybitne dzieło Huizingi, które koniecznie trzeba przeczytać. Ale żeby to skojarzyć z PISem, to cię musiało w obwodach neuronalnych nieźle trzepnąć.
Kolejna nieunikniona autodemaskacja..
zobacz wątek
8 lat temu
~łowca absurdów