Mój mąż dostał w zeszłym roku małą drewnianą skrzyneczkę, w środku było: butelka wina, słoiczek marynowanych podgrzybków pewnej ekologicznej firmy, mały słoiczek z pasztetem z przepiórki, paluszki z rozmarynem i solone orzeszki.
Kosmitko, w związku z tym, że mamy jesień kolorową, postanowił am dopasować awatar.
Słonecznik to rósł w moim ogródku, natomiast żadna wiewiórka nie dała mi się sfotografować, więc zdjęcie zapożyczone z netu:-)))
Samej śliwówki zrobiłem w tym roku 150l, to jakieś 300 połówek, to jakieś 15 tysi za całość, w hurcie dałbym pewnie jakiś rabat - dalej chcesz mnie wykupywać? A zaznaczam, że nawijamy tylko o śliwówce :)
My kupowaliśmy dla swoich klientów pięknie zapakowane sękacze (zastanawialiśmy się jeszcze nad pudełkami prezentowymi od tego samego producenta). Coś innego i ładnie się prezentującego-także polecam