Re: Urocze :)
a to znalazłam o paprykarzu:
"Przypomniało nam się, co opowiadał nasz znajomy, który pływał po trawlerze, na temat produkcji paprykarzu. Podobno wszystkie odpady z sieci rybackich,...
rozwiń
a to znalazłam o paprykarzu:
"Przypomniało nam się, co opowiadał nasz znajomy, który pływał po trawlerze, na temat produkcji paprykarzu. Podobno wszystkie odpady z sieci rybackich, wraz z muszlami itd, trafiają na statku do maszyny zwanej "wilk". Jest to wielki młyn z zębami, który mieli to wszystko, razem z kiepami robotników, guzikami od koszuli i niepopularnymi członkami załogi. Masa, która wyjeżdża z tej maszyny zagłady, po dodaniu ryżu i innych składników, trafia do puszek a potem na półki w sklepach, jako paprykarz właśnie...
Mniej wiesz, lepiej śpisz.
Do usług..."
zobacz wątek