nie wiem na jakich był Pan spotkaniach, ale w tym wypadku było zupełnie inaczej. Urzędnicy oraz radni stanęli w naszej obronie! Wysłuchali, zrozumieli na tyle, na ile mogli, bo żaden z nich tutaj...
rozwiń
nie wiem na jakich był Pan spotkaniach, ale w tym wypadku było zupełnie inaczej. Urzędnicy oraz radni stanęli w naszej obronie! Wysłuchali, zrozumieli na tyle, na ile mogli, bo żaden z nich tutaj nie mieszka, żeby widzieć na własne oczy co się tutaj dzieje. Natomiast to co Pan widzi na prezentacji, to efekt pracy wstępnej. Potem były dyskusje, negocjacje i wie Pan co? Będą przejścia dla pieszych na tym właśnie rondzie, o które się Pan tak bardzo bulwersuje. A ronda, tak jak widnieje w planie, w ogóle nie będzie.
TO SĄ WŁAŚNIE ZMIANY, które zostały ustalone na spotkaniu.
Następnym razem zapraszamy Pana do angażowania się w dyskusje, ale O CZASIE i wtedy kiedy jest na to miejsce!
zobacz wątek
6 lat temu
~Oby do następnego miłego