Odnośnie spotkania w telegraficznym skrócie:
- ZDiZ - pało finansowanie na nową Kartuską i sami nie mają pomysłu jak rozwiązać problem - młody facet - nawet dość rozsądne podejście do tematu...
rozwiń
Odnośnie spotkania w telegraficznym skrócie:
- ZDiZ - pało finansowanie na nową Kartuską i sami nie mają pomysłu jak rozwiązać problem - młody facet - nawet dość rozsądne podejście do tematu jak na urzędnika - ostateczna propozycja typu:. zrobimy trochę hopek, szykan, jakieś rondko - ale to wiele nie pomoże....
- Straż miejska - całkiem rozsądny gość ( duże zaskoczenie dla mnie) - kilka fajnych pomysłów - ale bądźmy szczerzy - od ruchu drogowego to oni nie są i wielenie mogą zrobić -
- Policja - jakiś dramat - totalnie bez pomysłu: nie da się, nie potrafimy, a po co??- przecież i tak się na yanosiku ostrzegą o naszym patrolu. a pilnować żeby na czerwonym świetle nie przejeżdżali - nie ma sensu, bo i tak przecież wszyscy mają CB radio.... Nie ogarniam tych kolesi..
Generalnie z całego spotkania smutny wniosek jest taki: wiele się zrobić nie da ( brak funduszy, brak możliwości, brak chęci- zależy która instytucja)- zalecenie dla mieszkańców, żeby parkowali samochody na ulicy, a nie na chodniku, bo to chociaż trochę hamuje ruch...
zobacz wątek