Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Dokładnie tak było. Jednak gdy czytam wszystkich " dopytywaczy" co było na zebraniu to się zastanawiam czy faktycznie kogoś to interesuje. Zamiast ruszyć swoje 4...
rozwiń
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Dokładnie tak było. Jednak gdy czytam wszystkich " dopytywaczy" co było na zebraniu to się zastanawiam czy faktycznie kogoś to interesuje. Zamiast ruszyć swoje 4 litery na zebranie i w sposób konstruktywny porozmawiać z radnymi to wolicie popisać na forum. Niestety teraz nadeszły takie czasy że jeżeli samemu nie będzie się dopominać o poprawę komfortu życia na osiedlu i wymagać od radnych, SM i Policji pomocy w rozwiązaniu sprawy to nikt z własnej woli tego nie zrobi. Internet w tym nie pomoże . Na spotkania przychodzi zaledwie garstka ludzi a jak by przyszło więcej osób to by i pomysłów było więcej i radnym by zależało na elektoracie. Tyle w temacie.
zobacz wątek