czesc
Ja mam nieco inny klopot moj piesek nie lubi rowerzystow, no nie lubi I koniec, Wszystko byloby do ogarniecia gdyby rowerzysci jezdzili tylko po sciezkach rowerowych. Sek w tym ze...
rozwiń
czesc
Ja mam nieco inny klopot moj piesek nie lubi rowerzystow, no nie lubi I koniec, Wszystko byloby do ogarniecia gdyby rowerzysci jezdzili tylko po sciezkach rowerowych. Sek w tym ze jezdza po chodnikach, a ze piesek ich nie lubi to ich atakuje , a ma 48 kilo wiec nie zawsze moge go utrzymac w ryzach. Prosze szanownych cyklistow o wziecie pod uwage, bo juz trzech nieco poturbowal mimo ze w kagancu.
zobacz wątek