Re: Uwaga - łapią dziś w sopocie
Dziś (17.05.2013) znów stali w tym samym miejscu. Najpierw tyle rabanu, że rowery dobre, pozytywne i przyjemne miastom (jak by nie patrzeć - w 3city mamy dość spore parcie pro-rowerowe), a w...
rozwiń
Dziś (17.05.2013) znów stali w tym samym miejscu. Najpierw tyle rabanu, że rowery dobre, pozytywne i przyjemne miastom (jak by nie patrzeć - w 3city mamy dość spore parcie pro-rowerowe), a w praktyce sie okazuje, ze infrastruktury brak.
Moze obecnie turystycznie da sie pojezdzic, bo jednak sciezek sporo, zwlaszcza uwzgledniajac pas nadmorski. Jednak rower jako codzienny srodek lokomocji np do pracy? Nagle sie okazuje, ze aby przestrzegac przepisow to trzeba albo zygzakiem (bo sciezka raz z lewa, raz z prawa), albo co chwile trzeba przeprowadzac rower (bo sciezka nagle sie urywa, a po ulicy nie wolno), albo ryzykowac zycie na niektorych ulicach. Sa tacy, ktorzy sa w stanie temu podolac?
Rozumiem, ze nie wszystko od razu da sie zrobic, a i tak mamy duzo sciezek w porownaniu do innych miast. Rozumiem, ze wygoda rowerzysty nie jest wytlumaczeniem do lamania przepisow, ale czy te przepisy sa dobre?
Zapewne jakby tak praktycznie spojrzec na rower w miescie, to ciezko jest jezdzic plynnie i w 100% przepisowo. Wiecej by bylo prowadzenia roweru niz samej jazdy i niestety znika przez to glowna zaleta roweru - szybkosc w porownaniu do auta ( i nawet komunikacji miejskiej) w godzinach szczytu.
Nie wierze, ze rowerzysci na mniej uczeszczanych chodnikach sa az takim zlem. Tak samo jak rower WOLNO przejezdzajacy przez przejscie dla pieszych, lub WOLNO poruszajacy sie chodnikiem obok ludzi. Niestety przez oszolomow jezdzacych niczym wladcy szos po chodniku obraz rowerzystow jest jaki jest :/
Podsumowaujac - w moim odczuciu - niektore przepisy, takie jak zakaz jazdy po chodniku, niewiele maja wspolnego z bezpieczenstwem. Szaleńców nie temperują (taaa... bo na pewno taki pieszy policjant bedzie gonil za rowerem, ktory hyc myc ucieknie w jakis zaulek), a normalnym i "uzytkoworoboczym" rowerzystom utrudniaja zycie.
I tyle mamy z propagowania rowerow w trojmiescie. Czas wrocic do auta na lini praca-dom :(
zobacz wątek