Odpowiadasz na:

Re: Uwaga - łapią dziś w sopocie

Można próbować.

Jeśli to drogówka, to widać ich z daleka. Żółte kamizelki. Im też życie miłe, mają też chyba przepisy BHP.

Jak widzisz, że łapią rowery, nie dojeżdżasz do... rozwiń

Można próbować.

Jeśli to drogówka, to widać ich z daleka. Żółte kamizelki. Im też życie miłe, mają też chyba przepisy BHP.

Jak widzisz, że łapią rowery, nie dojeżdżasz do nich, robisz spoko-maroko zwrot o 180stopni i jedziesz kontrkursem bez potrzeby zmiany tempa do przejścia na druga stronę.

Jak siedzą w swoim autku można chyba koło nich przejechać, nim wylezą, będziesz sporo za nimi. Warto uprzedzić "paszczą" jadących z naprzeciwka rowerzystów.

Jak pierwszy raz tam zobaczyłem policję, zaskoczyli mnie, nie spodziewałem się ich tam (dopiero dziś widzę ten CENNY wątek). Jechałem od strony Gdyni. Zjechałem na asfalt, przyspieszyłem i przemknąłem po asfalcie. Ale nikomu tego nie polecam, szczególnie po ostatnim brutalnym łapaniu rowerzysty w Gdańsku: jak by próbowali tak łapać, mogli by wepchnąć pod koła samochodów, zabić :-|

Wniosek : uważać na to miejsce, patrzeć. Patrol widać z daleka, jak się wie, że tam może być. Jak uważać, nie maja prawa złapać. Chyba że te spaślaki zaczną patrolować na rowerach, wtedy d*pa.

Czy widzieliście tam inny rodzaj patrolu? Bez kamizelek? Straż miejska w nietypowych wdziankach, a la kibol? Cywilki?

zobacz wątek
11 lat temu
~tX

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry