Od dłuższego czasu poszukuje gdzie w Gdańsku można zamówić dobrego "sikającego" de Volaille'a. Tym razem padło na Zapiecek. Z doświadczenia wiem że różne rzeczy kucharze potrafią wpakować do środka, wiec zawsze przed zamówieniem upewniam się co jest w środku. Zależy mi na klasycznym połączeniu masło + koperek. Pani przez telefon poinformowała że w środku znajduję się tylko koperek i masło. Super, zamawiam, Po otrzymaniu jedzenia, rozkrajam kotleta i wylewa się mnóstwo masełka, mięso wygląda na soczyste. Super. Czyżbym znalazła w końcu to czego szukałam? Biorę do ust pierwszy kęs i okazuję się.. że mięso jest w przyprawie CURRY. Osobiście przyprawy tej nie cierpie i wiem że nie jestem jedyna. Mój chłopak zjadł go ze smakiem ja zostałam głodna. Czy na prawdę ciężko jest wspomnieć o tym w menu? Przyprawa jest specyficzna, wiele osób jej nie lubi a dawanie curry do kotleta de volaille jest czymś absolutnie nietypowym. Takie rzeczy powinny być opisane. Pomijając fakt że pani przez telefon nie wspomniała o tym ani słowem kiedy opisywała zawartość...