Rzadko zaglądam na tą stronę, jednakże po sygnale mojego kolegi, z którym grywam w tenisa, muszę wyjaśnić pewną sprawę. Pan Mirosław G., który rzekomo grał 2 listopada 2008r. o godzinie 8.00 na tych kortach, najwyraźniej pomylił korty lub jest głosem "konkurencji". Po pierwsze razem z moim przyjacielem dokładnie tego dnia od godziny 8 do 10 graliśmy na tym korcie - a że jest tylko jeden balon, to nie sądzę aby Pan Mirosław G. grał na dworzu (chyba, że tak, to wtedy może był i on zmarznięty). Po drugie korzystamy w 6 osób z tych kortów już drugi sezon zimowy i 2 letnie. W porównaniu z innymi kortami jest naprawdę sucho i równo. Wszyscy, którzy odwiedzali korty w Pruszczu Gd., na Morenie czy Zaspie o nawierzchni ziemnej wiedzą o czym mówię. Atmosfera jest rewelacyjna, a Pan Rafał widać, że się stara. Pomimo, że jest to jedna opinia, podpisuje się pod nią cała 5 przyjaciół z którymi grywam. Apel do Pana Mirosława G. - proszę sprawdzić dokładnie adres kortów na których Pan grał, bo nie była to Zielonogórska.