Radom
Dwa agregaty mi pajac opchnął pod M1 w Radomiu. Tak mnie omotał że nic nie podejrzewałem. Angielski przeplatany z włoskim. Spieszyl się na samolot. "Pliss help me! Big okasion for you." Lampka...
rozwiń
Dwa agregaty mi pajac opchnął pod M1 w Radomiu. Tak mnie omotał że nic nie podejrzewałem. Angielski przeplatany z włoskim. Spieszyl się na samolot. "Pliss help me! Big okasion for you." Lampka zapaliła mi się jak nawet mi przeliczył kasy i szybko odjeachal. Było za późno. 2000 zl poszło w p****...
zobacz wątek