Na Włocha
Dałem się zrobić. Kręcili się koło budowy szeregowców blisko Odyseja w Kielcach, Sobota, na budowie nikogo, mieszkam obok zagadali. Trochę po angielsku, polsku. Teatrzyk dopracowany. Samolot,...
rozwiń
Dałem się zrobić. Kręcili się koło budowy szeregowców blisko Odyseja w Kielcach, Sobota, na budowie nikogo, mieszkam obok zagadali. Trochę po angielsku, polsku. Teatrzyk dopracowany. Samolot, wracają z targów nie mogą towaru zabrać. Nawet bilety pokazywali mieli i paszport. I włoską fakturę zakupu w przeliczeniu na 16 tys. zl Jeden starszy 50+, drugi gadający przed 40. Pech chciał, że się spieszyłem, ożenili mi agregat Hondy i jakieś narzędzia w walizkę za 2500. Sprawdziłem OLXa, przepłaciłem 1000.
zobacz wątek