Odpowiadasz na:

I znowu na Wlocha

Tez sie dalem urobic. A nie pasowalo mi kilka rzeczy. Az sie sobie dziwie teraz po fakcie i jestem zly na siebie glownie, ze jednak nie posluchalem intuicji i dalem sie tak zrobic...Ale polaczenie... rozwiń

Tez sie dalem urobic. A nie pasowalo mi kilka rzeczy. Az sie sobie dziwie teraz po fakcie i jestem zly na siebie glownie, ze jednak nie posluchalem intuicji i dalem sie tak zrobic...Ale polaczenie wielu okolicznosci zdalo egzamin... Niestety. Raz ze nie mialem czasu, dwa ze Pan sie (niby) spieszyl, Pan wygladal na mega uczciwego (co za aktorstwo i tupet) i byl przygotowany jednak porzadnie a i sprzet jaki wyciskali wygladal profesjonalnie. Ogolnie akcja podobna jak juz opisana powyzej: Wloch wracajacy z targow w Kielcach na lotnisko do Warszawa i chcacy sie pozbyc sprzetu bo mu tak w firmie nakazano bo niby transport lotniczy jest drozszy od samego sprzetu, i chce jedynie odzywac VAT lub cokolwiek... Mowil ze szuka jakiejs firmy ale moze takze oddac sprzet mnie jak sie dogadamy... I zostalem z podrobka generatora Hondy i jakas walizka narzedzi... Zawsze ufalem ludziom i mnie omijaly takie akcje ale od dzis chyba przestane. A nawet zaczalem cos sprawdzac przy nim w internecie ale pod presja czasu odpuscilem. Wygladal autentycznie na uczciwego czlowieka. Nie dajcie sie nabierac i zarabiac oszustom. Trzeba powtarzac komu sie a moze kogos sie uchroni od oszustwa. Lokalizacja: wioska w okolicy Konskich. Pozdrawiam.

zobacz wątek
5 lat temu
~mario

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry