W Opolu byli w lipcu 2013...
Niestety, trafili tez i do nas. Facet mial garnki Zeptera i jeszcze jednej niemieckiej firmy. Sam przedstawil sie jako Niemiec, ktory mial pokaz w Realu, zostaly mu trzy zestawy, a spieszy sie na...
rozwiń
Niestety, trafili tez i do nas. Facet mial garnki Zeptera i jeszcze jednej niemieckiej firmy. Sam przedstawil sie jako Niemiec, ktory mial pokaz w Realu, zostaly mu trzy zestawy, a spieszy sie na Ukraine. Moze zabrac tylko jeden zestaw, bo tak to zaplaci spora oplate celna. Sprzeda zestawy po niskiej cenie. Czy pomozemy? Pomoglismy... Facet byl dosc opalony, jechal ciemnym (chyba) BMW, mowil, ze jest ze Stuttgartu. Sprawdzilam jego dowod. Pozniej przypomnialam sobie, ze rejestracja jest z Saarland (choc to oczywiscie nie wyklucza Baden-Würtenberg). Jak odjezdzal, spytal o droge na Warszawe i szybko odjechal, bo zaczelam miec watpliwosci (na Ukraine to jednak w inna strone)... Za pozno. Nie dajcie sie nabrac! Pozdrawiam. Ania.
zobacz wątek