Odpowiadasz na:

Być moźe są osoby, którym się nie chcę pracować. Ja doświadczyłam totalnego lekcewaźenia lub braku kompetencji ze strony firmy. Pani koordynator ośmieliła się po 3-ch pierwszych godzinach pracy... rozwiń

Być moźe są osoby, którym się nie chcę pracować. Ja doświadczyłam totalnego lekcewaźenia lub braku kompetencji ze strony firmy. Pani koordynator ośmieliła się po 3-ch pierwszych godzinach pracy na kasie ocenić mnie jako osobę nieefektywną i zwolnić z pracy. Zerwano umowę zlecenie ze skutkiem natychmiastowym bez jakiegokolwiek uzasadnienia, bo nie było czym uzasadnić. Nie było tu mojej winy. Pytam, gdzie jest obowiązujący okres wypowiedzenia? Od kiedy wypowiedzenie zawiera się w jednym zdaniu? Jestem z pokolenia, które przepracowało wiele lat w firmach państwowych. W tych złych bo państwowych firmach za taki numer wyleciałby kadrowiec a nie uczciwy pracownik, a w tych obecnych - dobrych bo prywatnych obowiązuje wolna amerykanka. Kodeks i prawo pracy ma się gdzieś.

zobacz wątek
8 lat temu
~ina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry