Odpowiadasz na:

Re: Uzaleznienie od internetu.

Mozesz mi wierzyc lub nie, ze spamem nie mam problemow, bo posiadanie wielu adresow ulatwia korespondecje. Do tej pory tylko jeden adress zostal zaspamowany na smierc, nic dziwnego, byl to adres... rozwiń

Mozesz mi wierzyc lub nie, ze spamem nie mam problemow, bo posiadanie wielu adresow ulatwia korespondecje. Do tej pory tylko jeden adress zostal zaspamowany na smierc, nic dziwnego, byl to adres konieczny do odbioru hasel z roznych forum. Adresy prywatne pozostaja czyste ...
Dobry komputer nie jest zly, dlatego tez w zaleznosci od czasu siedzi sie juz pare godzin z laptopem na kolanach i grzebie w sieci. Najlepsze jest to jak moja druga polowa siedzi obok mnie z wlasnym laptopem i sluchajac muzyki przedzieramy sie przez niewidzialna siec (Router sie jednak oplacil :-))
Z tymi oczyma to masz racje, posiadanie dojscia z dostepem oplacanym ryczaltowo rzuca sie na oczy (glowa chce ale oczy juz lub jeszcze spia)
Pozdrowienia

PS. Jedno czego zaluje, to to, ze czasu nie mozna rozciagnac, 3 godziny w sieci sa 3 godzinami bez ksiazki, bez spaceru, bez snu ...

zobacz wątek
21 lat temu
~MEX

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry