VEGATECH szuka pracowników

Ta firma od roku stale ponawia te same ogłoszenia więc trafiła do u mnie koszyka a napisem "wieczni poszukiwacze pracownika"
nie sądzę żeby to wynikało z ich dynamicznego rozwoju tylko raczej z dynamicznego zawijania się z rynku
generalnie firma znana z częstych ogłoszeń i nie mam ochoty sprawdzać na własnej skórze co tam jest nie wporządku
ale coś jest na rzeczy....

No tak mi się też coś wydaje, że musi być też nie hallo. Czyli wychodzi na to, że "wieczni poszukiwacze pracowników"-są stałymi klientami portalu trójmiasto.pl, OLX-u i wszelkich pup-ów....Chyba całkowici desperaci to dają już ogłoszenia w języku ukraińskim..:eta wakansja dla grażdan z ukraiskom janzykom,- tam to dopiero musi być total sajgon....

bo to są darmowe portale z ogłoszeniami
dla biznesmenów których nie stać na płatne, profesjonalne portale
takich sortów że niżej się już nie da
traktuj to raczej jako kompendium wiedzy i listę u kogo nie należy pracować. ...
co do Ukraińców - to są wolne ptaki, dzisiaj pracują u ciebie, jutro u konkurencji
I często okazuje się że dostą lepsze warunki niż Polacy na analogicznym stanowisku
bo są bardziej mobilni niż miejscowy pracownik

OLX nie jest darmowy, dodanie ogłoszenia jako pracodawca kosztuje 20zł. Jak dla mnie ktoś kto szuka pracowników przez PUP nie zasługuje nawet na przeczytanie jego ogłoszenia. Tam właśnie idą ci którzy niemogą znależć mikogo nawet z ulicy i PUP jest ich ostatnią nadzieją.

PUP to nie jest dobra opcja ani dla pracodawcy ani dla pracownika
Z wielu przyczyn

Do ~~gty: Poszukiwanie pracowników za pośrednictwem P.U.P-ów to jeszcze tzw.poziom - 2. Kolejnym/-3/ i chyba ostatnim krokiem w desperacji jest zlecenie poszukiwania pracowników przez wszelkiej maści agencje pracy, a ci to dopiero ubierają ofertę w piękne słówka ! A zleceniodawca -często jest anonimowy do ..momentu kiedy już załatwisz prawie wszystkie formalności. A tu ZONK ! Są jeszcze dość solidne firmy które podają swoją pełną nazwę, szeroko opisują kogo szukają, a i na firmowej stronie jest też oferta taka sama albo nawet obszerniejsza niż zamieszczona w ogłoszeniach portali. I to jest OK! Jeszcze jedno mnie denerwuje. Jak ogłoszeniodawca podaje rodzaj zatrudnienia-umowa o dzieło lub działalność to nie szuka pracownika tylko inny podmiot gospodarczy lub wykonawcę "dzieła". W takiej sytuacji to tzw.urzędu powinna być w tej firmie kontrola, pod kątem LEGALNOŚCI zatrudnienia. Ale puki PIP nie ruszy "tyłeczka" i będzie czekał na donosy to będzie jak jest. Władzy nawet tej nowej/od 2015r./ chyba to pasuje? Proceder kwitnie nadal i ma się b.dobrze...natomiast umowa-zlecenie to już trochę cywilizacji-chociaż powinny być ograniczenia czasowe. Tak uczciwie nie dłużej niż max. 3 miesiące jeżeli jest to jedyne żródło utrzymania i koniec zabawy. Emeryt czy rencista owszem ile chce lub taka forma jako praca dodatkowa (II etat czy chwilówka bez praktycznej formy etatu))to zezwolić bez ograniczeń.Na wszelkiej maści śmieciówkach przepracowałem razem zliczając to chyba 4 lata...a pracowałem normalnie jak na etacie. 4 lata w plecy...

Vegatech, "wspaniała firma". pseudo serwis techniczny. mobbingu nie ma sama atmosfera w pracy jest dobra, no możne po za lekkim chaosem tam panującym. Kwestia zarobków i szef ten temat trzeba przemilczeć.

Pracowałem tam 2 lata, zostałem zwolniony, lecz to była moja wina i po dłuższym czasie go zrozumiałem, praca nie należy do najprostrzych, ale tą firmę napewno mogę polecić. Rozwalają mnie opinie ludzi, którzy nawet nie zamienili słowa z chociaż jedną osobą z firmy vegatech, ja osobiście bardzo żałuje, że nasze drogi się rozeszły. Czemu wystawiają tak często ogłoszenia? Potrzebują wielu pracowników, nie każdy się nadaje. A tym ,,wybranym robią darmowe szkolenia, które też nie należą do najtańszych, ja osobiście polecam.