...
Zbłądziłem, przebacz...
Ingerowałeś, zwątpiłem...
Światłowody wiary
Pędzą bezustannie
Od sumienia do sumienia
Taka praca...
Przecinka wyryta w leśnej głuszy
To...
rozwiń
Zbłądziłem, przebacz...
Ingerowałeś, zwątpiłem...
Światłowody wiary
Pędzą bezustannie
Od sumienia do sumienia
Taka praca...
Przecinka wyryta w leśnej głuszy
To autostrada sprzeciwu
Pustelnia zbuntowanych nadziei
Kolektyw utworzony...
Wstąpię do Ciebie
Bo mnie potrzebujesz
By być Bogiem...
zobacz wątek