W sumie to nie wiem jak się tu żyje. Wstaję, jadę do pracy, wracam, jem idę spać. I tak 5 dni w tygodniu. W weekend nie mam siły na nic. I to wszystko jeszcze za marne pieniądze.
W sumie to nie wiem jak się tu żyje. Wstaję, jadę do pracy, wracam, jem idę spać. I tak 5 dni w tygodniu. W weekend nie mam siły na nic. I to wszystko jeszcze za marne pieniądze.
zobacz wątek